Głuszce muszą przyzwyczaić się do woliery i odreagować podróż. Nadleśnictwo z czasem będzie otwierać kolejne bramki, żeby ptaki rozchodziły się po okolicy
- mówił ornitolog Marcin Urbański.
Program reintrodukcji głuszca Nadleśnictwo Nawojowa prowadzi od 12 lat. Szacuje się, że dzięki niemu w Beskidzie Sądeckim na wolności żyje 20 tych ptaków. Część przywiezionych w Pasmo Jaworzyny głuszców padło ofiarą drapieżników, część migruje. Są widywane w Beskidzie Niskim, Gorcach czy na Słowacji.
Leśnicy z Nadleśnictwa Nawojowa liczą, że więcej głuszców uda się kupić w przyszłym roku. Cena jednego głuszca to dzisiaj ok. 5 tysięcy złotych. Już wiadomo jednak, że za rok trzeba będzie zapłacić jeszcze więcej — nawet 8 tysięcy złotych.