- W przypadku świątyni ewangelickiej to bardzo popularny element. To balkon, na którym wierni mogli się zbierać i modlić, dodatkowa przestrzeń w świątyni. Czasem było to miejsce dla tylko określonych osób. Podobno tutaj jest o wiele lepsza akustyka niż na dole. Emporami można też dojść do ołtarza, na którym zamontowana jest ambona. To zmiana w stosunku do ołtarza w kościele rzymskokatolickim. Ambona jest w górnej części - wyjaśnia Justyna Stasiek–Harabin z sądeckiego skansenu.
Świątynia została wzniesiona na początku XIX wieku przez kolonistów niemieckich. Po II wojnie światowej kościół służył katolikom, a kilkanaście lat temu przeniesiono obiekt do skansenu i przywrócono mu ewangelicki charakter.