Noclegownia to kolejne likwidowane w Nowym Sączu miejsce świadczące pomoc osobom bez dachu nad głową. W mieście od roku nie ma izby wytrzeźwień, do której często trafiali bezdomni pod wpływem alkoholu. Są przewożeni na Szpitalny Oddział Ratunkowy, paraliżując jego pracę.

Noclegowni dalej prowadzić się nie da, bo nie ma możliwości dostosowania budynku przy ul. Szwedzkiej do wymaganych przepisami standardów. Schroniska nie stać też na zatrudnienie osobnego personelu. Samo utrzymanie nowych pracowników to rocznie ok. 200 tysięcy złotych - tłumaczy Leszek Lizoń, kierownik schroniska i noclegowni dla bezdomnych w Nowym Sączu.

Jesteśmy zmuszeni zakończyć ten etap działalności w związku z ograniczeniami przestrzeni i ograniczeniami finansowymi. Wymagałoby to w tym momencie zatrudnienia dodatkowych osób. Nie mamy zasobów finansowych, więc w naturalny sposób przestanie działać.

Noclegownia dysponuje pięcioma miejscami, przez ostatnie noce, wszystkie z nich były zajęte. Wiceprezydent Nowego Sącza Magdalena Majka informuje, że w związku z likwidacją placówki, Urząd Miasta od nowego roku opłaci więcej miejsc w schronisku. Dotychczas było to 25 łóżek:

Zwiększono dotychczasową liczbę miejsc w schronisku dla osób bezdomnych tak, aby ogółem liczba miejsc zapewnienia tymczasowego schronienia nie uległa zmianie i była zachowana w liczbie 30 miejsc. W związku z powyższym osoby w kryzysie bezdomności mają i będą mieć zapewnioną pomoc w formie schronienia

- czytamy w wiadomości mailowej przekazanej przez wiceprezydent Magdalenę Majkę.

Leszek Lizoń zwraca jednak uwagę, że schronisko działa w inny sposób niż noclegownia i umieszczenie w nim bezdomnego wymaga dużo więcej formalności.

Do schroniska w obecnym stanie prawnym mogą trafiać tylko osoby, które przejdą weryfikację przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej i które będą mieć wydaną decyzję. Jest to warunkiem przyjęcia tej osoby do naszej placówki, a w inny sposób zgodnie z prawem od stycznia nie mogę postępować.

Wygląda więc na to, że udzielenie pomocy bezdomnym po likwidacji noclegowni w Nowym Sączu będzie zależeć w dużej mierze od dyspozycyjności urzędników Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.