Fot. Marek Lasyk
W sumie w Limanowej zaplanowano w tym roku sto kontroli. Straż Miejska z zatrudnionym w urzędzie miasta ekodoradcą odwiedziła już 20 wytypowanych adresów.
Kontrolujący wskazali, że oprócz potwierdzenia przypadku spalania szkodliwych materiałów, w wielu kotłowniach zastali przygotowane do spalenia stare meble, ramy okienne i płyty wiórowe, których używanie jako opał jest zabronione.
W takich sytuacjach kończy się zwykle pouczeniem, ale kontrolujący notują adresy i planują powrót by sprawdzić, czy pouczone osoby stosują się zaleceń. Jeśli nie ma wątpliwości, że prawo jest łamane, straż miejska może na miejscu wystawić mandat w wysokości 500 zł. Bywa, że sprawa kierowana jest do sądu, a wtedy kara może wzrosnąć do nawet 5 tys. zł.
W sumie w Limanowej zaplanowano w tym roku sto kontroli. Straż Miejska z zatrudnionym w urzędzie miasta ekodoradcą odwiedziła już 20 wytypowanych adresów. Przypadek, w którym potwierdzono spalanie szkodliwych materiałów to nie jedyny powód do niepokoju. Kontrolujący potwierdzają, że w wielu kotłowniach zastali przygotowane do spalenia stare meble, ramy okienne i płyty wiórowe, których używanie jako opał jest zabronione. W takich sytuacjach kończy się zwykle pouczeniem ale kontrolujący notują adresy i planują powrót by sprawdzić, czy pouczone osoby stosują się zaleceń. Jeśli nie ma wątpliwości, że prawo jest łamane straż miejska może na miejscu wystawić mandat w wysokości 500 zł. Bywa, że sprawa kierowana jest do sądu a wtedy kara może wzrosnąć do nawet 5 tys zł.