Chodzi oczywiście o pieniądze. Jak się okazuje, są osoby, które są w stanie przeżyć skromnie w miesiącach letnich, ale zimą, kiedy trzeba opłacić opał czy naprawić uszkodzony piec problem okazuje ponad ich siły. W ostatnich dniach prowadzący ogrzewalnię w Nowym Sączu zetknęli się z dwoma takimi przypadkami.
Człowiek, którego nie było stać na zabezpieczenie opału na zimę, teraz w okresie tych niskich temperatur mieszkał w ogrzewalni. Nawet gdyby dostał opał, to instalacja też wymaga interwencji
- mówi Robert Opoka z prowadzącego ogrzewalnię Towarzystwa Brata Alberta. Dodaje przy tym, że po ostatnim weekendzie i spadku temperatur do wykorzystania pozostało tylko jedno wolne miejsce.
Kinga Zwolińska Ogorzałek z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Nowym Sączu mówi o dwóch osobach, które ostatnio szukały schronienia w ogrzewalni i którym ośrodek próbuje pomóc:
Jedna osoba straciła mieszkanie. Poszukuje nowego lokum, ale nie oczekuje żadnej innej pomocy, gdyż ma własne świadczenia. Druga osoba jest na granicy prawdziwej bezdomności, bo warunki lokalowe, w których obecnie zamieszkuje, zbliżone są do warunków pustostanu, ale wyposażonego w źródło ciepła. Podjęliśmy działania, aby tej osobie zapewnić opał.
Niestety dla coraz większej grupy osób udźwignięcie kosztów związanych z ogrzewaniem jest sporym wyzwaniem. Wyliczenia średniego kosztu ogrzania domu o powierzchni 80 m/kw podaje Anna Dworakowska z Krakowskiego Alarmu Smogowego.
Dla kotła elektrycznego wynosi to nawet 11 tys. zł rocznie. Dla kotła gazowego 6,5 tys. zł, dla węglowego kotła typu „kopciuch” ok. 5 tys. zł. Oczywiście te koszty można znacząco obniżyć inwestując w ocieplenie domu, przy czym obecnie niestety program „Czyste powietrze” został wstrzymany.
Warto przypomnieć, że osoby najmniej majętne mogą liczyć na dofinansowanie zakupu opału z Ośrodków Pomocy Społecznej. W Nowym Sączu na taką pomoc MOPS wydał w ubiegłym roku ponad 171 tys zł. Skorzystały z niej 133 osoby. Niestety mimo wielu sposobów wsparcia ciągle może się zdarzyć, że ktoś ma problem z zapewnieniem sobie właściwych warunków w trudnych zimowych warunkach. Dlatego podczas mrozów zwracajmy uwagę nie tylko na bezdomnych, ale także na osoby samotne czy starsze. Jak, się okazuje nawet mając dach nad głową mogą mieć z różnych powodów problem z przetrwaniem