Romowie szukali domu także na własną rękę. Interesowali się już nieruchomościami m.in. w gminie Limanowa czy Laskowa. Teraz miasto znowu przedstawiło swoją propozycję i została ona odrzucona przez przedstawiciela rodziny:

Odmówił mieszkania zarówno na Żwirki i Wigury, również na ulicy Słonecznej. Wprost nam powiedział, że we wspólnotach romskich mieszkać nie chce


- burmistrz Limanowej Jolanta Juszkiewicz.

Problemem jest wysokość budżetu na nowe lokum i wymóg zapewnienia odpowiedniego metrażu. Do dyspozycji jest ok. 280 tys. złotych.  Ponieważ w trakcie przedłużających się poszukiwań domu rodzina romska się powiększyła z 6 do 10 osób, nowy lokal powinien mieć ok. 70 metrów kwadratowych.

80 procent kwoty przeznaczonej nowe lokum to dotacja z rządowego programu integracyjnego dla Romów, a resztę ma stanowić wkład własny miasta.

Budynek przy ul. Kościuszki w Limanowej został wyłączony z użytkowania w ubiegłym roku. Lokatorom zaproponowano wtedy mieszkanie zastępcze przy ul. Józefa Marka.