Zawiadomienie w tej sprawie złożył jeden z mieszkańców uzdrowiska. Jego zdaniem burmistrz oraz pracownicy urzędu nie dopełnili obowiązków i odebrali tory od wykonawcy bez wymaganego odwodnienia. W efekcie w czasie intensywnych opadów deszczu tory zalewało błoto i konieczne było wykonanie dodatkowych prac finansowanych z budżetu gminy.
Prokuratura nie dopatrzyła się przestępstwa.
Od początku mówiłem, że nie zostało popełnione żadne przestępstwo. Działaliśmy całkowicie transparentnie. Pechowo się złożyło, że w czerwcu i lipcu były deszcze nawalne, które nam mogły popsuć igrzyska, na szczęście udało się infrastrukturę utrzymać, igrzyska się odbyły i sprawa jest rozstrzygnięta przez właściwe organy. Udostępniliśmy filmy, masę dokumentów, nasze pozwolenia na użytkowanie, projekty budowlane, pozwolenia na budowę. Prokuratura doszła do wniosku, że absolutnie nie możemy mówić tu o żadnym przestępstwie
– tłumaczy burmistrz Krynicy Piotr Ryba.
Pumptrack oraz tory MTB na Górze Parkowej w Krynicy zostały wybudowane na potrzeby przeprowadzenia zawodów w ramach Igrzysk Europejskich, które odbyły się w Małopolsce na przełomie czerwca i lipca ubiegłego roku.