Inwestycję blokowała procedura w Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Krakowie. Chodziło o zapewnienie żyjącym na wieży kościelnej nietoperzom dotychczasowych tras przelotu. W końcu udało się dojść do porozumienia i wyczekiwana przez kierowców inwestycja już się rozpoczęła. Alternatywy dla poprawy bezpieczeństwa w tym miejscu nie było - tłumaczy wójt Nawojowej Stanisław Kiełbasa. I dodaje:
Chodzi przede wszystkim o poprawę bezpieczeństwa ruchu drogowego. Droga, która biegnie obok kościoła i rzeki jest wąska, a nie można przecież przesunąć koryta rzeki, bo tam jest głęboki wąwóz, w grę nie wchodził też zakup drogich urządzeń pozwalających na poszerzenie drogi.
Nowy odcinek drogi ma być gotowy jeszcze przed wakacjami. W tym momencie trwa wycinka drzew, a prace ziemne rozpoczną się w przyszłym tygodniu. Pieniądze na ten cel są zarezerwowane od dawna - to trzy miliony złotych.
Nowym śladem, po wschodniej stronie kościoła, pobiegnie 300-metrowy odcinek drogi. Żeby móc rozpocząć prace, gmina musiała przenieść kolidującą z nowym przebiegiem trasy zabytkową kapliczkę. Prace odbywały się pod nadzorem konserwatorskim.