Nowa gmina ma powierzchnię 4 tys. hektarów. Na tym terenie mieszka 1800 mieszkańców. Pierwsi z nich już w czwartek pojawili się w budynku ośrodka zdrowia w Szczawie, gdzie znajduje się tymczasowa siedziba urzędu.

- Dowód osobisty się dzisiaj skończył. Jak wiemy, bez dowodu dzisiaj nic nie zrobimy, także mam nadzieję, że zlecimy ten dowód dzisiaj. Fajnie, że jest ta gmina, że się coś nowego będzie działo i miejmy nadzieję, że to pójdzie w lepszym kierunku niż do tej pory - mówili.

Nadzieje mieszkańców mieszają się z obawami. Większość rozmówców reporterki Radia Kraków była jednak zgodna, że Szczawa od lat nie wykorzystuje swojego potencjału.

- Nadzieje mamy ogromne. Wiemy, że będzie dobrze. Jesteśmy przekonani o tym. Wszyscy się cieszą, są zadowoleni. Na pewno będzie jednak ciężko. W tym momencie pewnie więcej jest obaw, ale jak to zwykle przy tworzeniu nowych rzeczy, nigdy nie wiadomo co się może wydarzyć. Myślę, że te przepowiednie, które tutaj wróżą, się nie sprawdzą. Ja jestem taka neutralna, także ani nie jestem za, ani nie jestem przeciw. Jakie są największe nadzieje? Żeby rozwinęła się Szczawa pod każdym względem, bo w tej chwili nie ma tutaj w zasadzie nic. Nie ma ruchu, nie ma ludzi. Więcej ludzi starszych tutaj mieszka niż młodych. Przedtem Szczawa słynęła z turystyki i dzięki tej turystyce zdobyła chyba popularność. Było tutaj bardzo dużo innych rzeczy, restauracje i tak dalej. Ona tętniła życiem, a w tej chwili obumiera - dodawali.

Urząd nowej gminy jest czynny w godzinach od 8.00 do 16.00. Docelowo ma się znajdować w budynku po szkole podstawowej nr 2, który jednak wymaga remontu. Na rzecz nowej gminy ma pracować 11 urzędników.

- Pan pełnomocnik zabezpieczył miejsca pracy dla osób, które będą tu funkcjonowały. Na pewno zostanie jeszcze to wszystko wzmocnione tą otoczką informatyczną, bo wszyscy wiemy, że są systemy, w których funkcjonują samorządy w całym kraju. Wciąż będą pewne kwestie, które będą wymagały doprecyzowania, uzupełnienia, ale formalnie gmina zaczyna pracować i jest do tego przygotowana – informuje wojewoda małopolski Krzysztof Klęczar.

Szczawa nie ma jeszcze ani wójta, ani radnych. Od 1 stycznia ich kompetencjami dysponuje jedna osoba – Janusz Opyd, pełnomocnik powołany przez premiera. Jednym z pierwszych dokumentów, który podpisał w nowej roli, było powołanie skarbnika

- Żebyśmy mogli rozpocząć działalność, musi być skarbnik. Musi on też być, żebyśmy mogli mówić już o planach i zmianach uchwały budżetowej. Szczawa będzie dysponować 13-milionowym budżetem - powiedział.

Pełnomocnik będzie zarządzać gminą do czasu wyboru wójta i radnych. Już w piątek komisarz wyborczy ma ogłosić postanowienie ws. podziału gminy Szczawa na okręgi wyborcze i obwody głosowania. Wybory mają się odbyć 16 marca.

Władze gminy Kamienica były od początku przeciwne podziałowi gminy. Zamierzają też wraz z grupą mieszkańców domagać się przywrócenia części leśnych terenów, które przypadły nowej gminie Szczawa. Chcą skierować skargę w tej sprawie do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Ich zdaniem cześć miejscowości Zasadne przydzielona Szczawie jest kulturowo i historycznie związana właśnie z gminą Kamienica.