Udało się też wydobyć już kilka ciekawych artefaktów. Mamy szereg materiałów ceramicznych, monetki sięgające XVII wieku, ale co ciekawe natrafiliśmy na fragment kafla renesansowego z przedstawieniem orła w koronie. Wielobarwny fragment kafla, który najprawdopodobniej znajdował się w salach reprezentacyjnych. Miejmy nadzieję, że podczas badań uda się nam natrafić na pozostałe części
– mówi archeolog Bartłomiej Urbański.
Podczas ubiegłorocznych prac, archeolodzy znaleźli srebrną monetę wybitą na przełomie XIII i XIV wieku przez palatyna Królestwa Węgier. Może to oznaczać, że zamek w Nowym Sączu mógł powstać za czasów króla Wacława II, a nie Kazimierza Wielkiego.
Prowadzone od czterech lat badania archeologiczne mają stanowić podstawę do opracowania projektu związanego z odbudową zamku.