Główną przyczyną zwiększenia ilości pyłu PM10 w powietrzu jest ogrzewanie domów opałem niskiej jakości i spalanie śmieci w piecach. Sądecka Straż Miejska od początku stycznia prowadzi kontrole, czym mieszkańcy miasta palą w paleniskach.

- Odwiedziliśmy już blisko 40 domów – mówi Adam Kaufman, komendant Straży Miejskiej w Nowym Sączu. - Wchodzimy do piwnicy i sprawdzamy, czy w pobliżu pieca są plastiki, jakieś inne śmieci oraz porąbane sklejki. Jeśli tak, świadczy to o tym, że w danym domu pali się odpadami. Do tej pory nie nałożyliśmy za to kar. Mamy natomiast kilkanaście przypadków, gdzie osoby nie potrafiły pokazać nam umów z przedsiębiorstwem, które odbiera od nich odpady. To może rodzić podejrzenie, że swoje odpady spalają w piecach – dodaje Adam Kaufman.

Za palenie odpadów strażnicy mogą wystawić mandat w wysokości 500 zł, a jeśli sprawa trafi do sądu kara może wzrosnąć nawet do 5 tysięcy zł.