Odsłonięcie tablicy pamiątkowej ku czci żołnierzy 1 psp w Nowym Sączu/ NAC
Zbiórka została zapoczątkowana w 2019 roku wraz z wystawą dotyczącą historii 1. Pułku Strzelców Podhalańskich, przygotowywaną przez obie placówki. Wszystkie zebrane pamiątki wzbogaciły posiadaną przez sądeckie muzeum kolekcję i posłużą do dalszych prac badawczych.
Bartłomiej Czech, historyk z Muzeum Okręgowego w Nowym Sączu wyjaśnił, że celem akcji było pozyskanie od ofiarodawców pamiątek związanych z historią pułku, takich jak: fotografie, druki ulotne i okolicznościowe, odznaczenia, odznaki, mundury lub ich elementy, broń, dokumenty, zapisy relacji i wspomnień, korespondencja, albumy rodzinne itp.
"Dzięki życzliwości darczyńców udało się nam pozyskać ponad 200 fotografii przedstawiających żołnierzy 1 PSP, aspekty ich życia codziennego w pułku, uroczystości w których brali udział, a także dalsze ich losy po 1939 roku. Wśród ponad 100 archiwaliów są m.in. dyplomy stwierdzające fakt nadania odznaczenia, karty uposażenia i przebiegu służby wojskowej" – wskazał Czech.
Orkiestra 1 Pułku Strzelców Podhalańskich w Nowym Sączu
Zebrane archiwalia to dokumentacja życia i służby wojskowej sześciu żołnierzy 1 PSP: kaprala Aleksandra Kowalskiego, starszego sierżanta służby stałej Kazimierza Kowalskiego, podoficera zawodowego w orkiestrze Mieczysława Kowalskiego, porucznika służby stałej Jana Palucha, starszego strzelca Józef Pogwizda, starszego sierżanta służby stałej Józefa Regieca. Na przekazanych zdjęciach znajdują się oni w towarzystwie nieznanych z imienia i nazwiska żołnierzy i oficerów pułku.
Marszałek Małopolski Witold Kozłowski ocenił, że zbiórka pamiątek jest bardzo cenną inicjatywą, bo tradycje 1. Pułku Strzelców Podhalańskich sięgają początków odzyskania niepodległości przez Polskę. "W czasie I wojny światowej żołnierze pułku walczyli na frontach: serbskim, rosyjskim i włoskim. Z kolei na początku września 1939 roku, zaraz po wybuchu II Wojny Światowej, batalion walczył w obronie Nowego Sącza i Bobowej, a następnie stoczył bitwę pod Szymbarkiem" - przypomniał marszałek.
PAP/bp