Młodzi ludzie chcą współpracować z burmistrzem i zajmować się tematami, które są związane ze sportem, rekreacja, historią i kulturą. Jak mówią młodzi starosądeczanie: nasz głos powinien być bardziej słyszalny.
To dobry pomysł, bo młodzi ludzie mogą udzielać się, powiedzieć czego chcą w mieście. To przestrzeń do wymiany poglądów. Młodzi mogliby wnieść trochę świeżości, ich głos mógłby pomóc w tym jak zarządzać w gminie
- mówią uczniowie szkół ze Starego Sącza.
Niewykluczone również, że Młodzieżowa Rada Gminy Stary Sącz będzie też dysponować własnym, niewielkim budżetem. Burmistrz Starego Sącza Jacek Lelek uważa, że utworzenie rady to konieczność.
Fajnie byłoby gdybyśmy w Młodzieżowej Radzie Gminy mieli partnera, który będzie nam podpowiadał, wychodził z inicjatywami, który będzie interesował życiem społeczności. Chodzi o to, że ktoś musi przejąć po nas tę pałeczkę samorządową. Im dłużej będą to osoby, które będą interesowały się sprawami miasta i gminy, tym łatwiej będzie wybierać przyszłe władze
- wyjaśnia burmistrz Starego Sącza.
Finał konsultacji zaplanowano w najbliższy wtorek o godzinie 15:00 w Urzędzie Miasta i Gminy Stary Sącz. Do udziału w dyskusji zaproszono nie tylko uczniów i pracownik szkół, ale także przedstawicieli organizacji pozarządowych i samorządowcy.
Stary Sącz będzie kolejną małopolską miejscowością, gdzie funkcjonować będzie Młodzieżowa Rada. Wybory do takich rad już od kilku lat odbywają się m.in. w Krakowie, czy w Nowym Sączu.