Do budowy plenerowego muzeum konfederatów barskich nie doszło, bo ingerencji w teren zabytkowych okopów mieszczących się na terenie rezerwatu zabronił konserwator, a także Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska.
Burmistrz Piotr Ryba liczy, że w przypadku parku na górze Szubienica takich problemów nie będzie.
- Nie będzie potężnych budynków, które będą ingerowały w grunt. Mają być alejki parkowe, układ zieleni i te figurki: mamuta, rzeźba czarownicy - mówi.
Władze Krynicy mają na razie koncepcję nowej atrakcji i uprzedzają, że przygotowania do inwestycji mogą zająć kilka lat.
Znacznie wcześniej, bo jeszcze w tym roku, ma szansę rozpocząć się budowa wieży widokowej w sąsiedztwie planowanego parku.