- Szkolenie psów wymaga codziennej pracy. Praca poza treningami wygląda jak z dziećmi. Wychowuje się je. Cały czas psy są z nami. Są trzy treningi po 15 minut dziennie, czasem nieco dłuższe, związane z poszukiwaniami. Najważniejsza jest systematyczność, powtarzalność - tłumaczy GOPR-owiec.

W Krynickiej Grupie GOPR służą cztery psy ratownicze. Cały czas są szkolone i zdobywają nowe kwalifikacje. Goldi, owczarek czeski, zdała w tym miesiącu egzamin niezbędny m.in. do poszukiwania osób uwięzionych pod gruzami.
 

Krynicki amfiteatr powstanie w okolicy dolnej stacji kolejki na Górę Parkową. Oprócz zadaszonej sceny będzie miał też widownię z tysiącem miejsc. Burmistrz Krynicy Piotr Ryba podkreśla, że miasto, które kiedyś słynęło z plenerowych koncertów, dziś nie ma miejsca, gdzie można je organizować.