Kolejny sezon snowboardowego Pucharu Świata ruszył w miniony weekend we włoskiej Carrazie. Organizacji imprezy przyglądali się wydelegowani pracownicy Jaworzyny Krynickiej. Wzięli też udział w specjalnych szkoleniach przygotowanych przez FIS. Kilka spotkań organizacyjnych odbyło się także w kraju pod egidą Polskiego Związku Narciarskiego
Przygotowania ruszyły już jakiś czas temu, bo jest to na tyle duża i prestiżowa impreza, że nie można tego zostawić na ostatnią chwilę. Mamy tu wytyczne zarówno Polskiego Związku Narciarskiego jak i FIS-u. Realizujemy wszystko krok po kroku, jest ścisły harmonogram, są rozpisane zadania, tak że każdy wie, co ma robić. Mam nadzieję, że wszystko się uda, że trasa będzie naprawdę świetnie przygotowana, to oczywiście wszystko przed nami, i że będą emocje, zabawa i przede wszystkim sportowa rywalizacja
– mówi Tomasz Pasieka, z Jaworzyny Krynickiej.
Jaworzynę już kilkakrotnie odwiedziła także ekipa telewizyjna, by ustalić szczegóły związane z transmisją. W styczniu cala Krynica zostanie natomiast przystrojona na wydarzenie flagami i banerami. Zawody odbędą się w sobotę 24 i w niedzielę 25 lutego, ale zawodnicy zameldują się w uzdrowisku już 21 lutego. "Dla Krynicy to będzie idealne zakończenie sezonu feryjnego" – mówi Daniel Lisak, z Krynickiej Organizacji Turystycznej.
Ten termin jest dobry dla nas, dla branży turystycznej, ponieważ jest to ostatni weekend ferii. Z pewnością już będzie troszeczkę luźniej. Będzie to jakby przedłużenie tego sezonu narciarskiego, zainteresowania Krynicą. Do Krynicy zjedzie czołówka najlepszych zawodników z całego świata, ich sztaby szkoleniowe, a za nimi również media
- opisuje Lisak.
Na przyznanie organizacji zawodów Pucharu Świata w snowboardzie w Polsce duże znaczenie miały m.in. starania Polskiego Związku Narciarskiego oraz wymagane warunki techniczne, jakie spełnia ośrodek narciarsko-snowboardowy Jaworzyna Krynicka. Krynica ma także bogatą, bo liczącą prawie 15 tysięcy miejsc, bazę noclegową. "Cieszymy się, że dołączyliśmy do grona takich kurortów jak Davos, Bad Gastein (gastajn) czy Cortina d’Ampezzo, gdzie takie zawody odbywają się od lat" – mówi Piotr Ryba, burmistrz Krynicy.
Bardzo duża szansa i szansa marketingowa, i szansa, żeby miasto się pokazało z najlepszej strony, tym bardziej że mamy naprawdę bardzo dobrą branżę hotelową. Jest taki rozstrzał różnych standardów i liczby miejsc hotelowych, tak że jestem przekonany, że Krynica pod względem hotelowo-sportowym na pewno da radę
- ocenia burmistrz.
Dodam, że stacji sportowych w całym cyklu zawodów Pucharu Świata w snowboardzie alpejskim jest zaledwie dwanaście. Z NS BN RK.