Najważniejsze wydarzenie kulturalne Krynicy, czyli Festiwal imienia Jana Kiepury, przechodzi w ostatnich miesiącach bardzo duże zmiany.

Na początku tego roku wieloletni dyrektor artystyczny imprezy Bogusław Kaczyński, wycofał się z jej organizacji. Krytyk muzyczny zarzucił władzom uzdrowiska brak wsparcia i odpowiedniej atmosfery w uzdrowisku, dla tego typu wydarzenia. Dlatego też Krynica sama postanowiła, na szybko zorganizować 46. edycję Festiwalu. Impreza trwała tydzień i w tym czasie odbyło się kilkanaście różnych koncertów skierowanych nie tylko do melomanów, ale tez ludzi unikających muzyki poważnej.

Przygotowania do kolejnej edycji już sie rozpoczęły. Zmian będzie dużo. Jedną z nich jest powierzenie tegorocznej ambasadorce festiwalu, Alicji Węgorzewskiej roli dyrektora artystycznego. To ona poinformowała na specjalnej konferencji prasowej, że 47. edycja potrwa dwa tygodnie i podzielona będzie na dwie części. Od 2 do 9 sierpnia zaplanowano m.in. przegląd filmów z udziałem Jana Kiepury, pokaz kostiumów operowych i warsztaty wokalne.

- Będą to zarówno warsztaty z muzyki operowej, operetkowej, musicalowej, a także tej trochę lżejszej popowo-balladowo-jazzowo-etnicznej- zapowiada Alicja Węgorzewska.

-W kiepurze fascynuje mnie to, że był celebrytą umiejscowionym w tamtych czasach. To był człowiek który stawał na dachu samochodu, pociągu, wychodził na balkon i śpiewał piosenki. To była osobowość zwyciężająca masy – dodaje Węgorzewska.

Po 25 latach na festiwal powróci Międzynarodowy Konkurs Sztuki Wokalnej, a sama impreza otworzy się na ludzi młodych.

- Wymyśliłam taki koncert „Krynickie debiuty”. Parę dni temu zbyłam w jury konkursu im. Borowickiej w Krakowie i finałowa czternastka była tak wspaniała, że dla nich wszystkich wymyśliłam ten koncert i już ich zaprosiłam do Krynicy – mówi Alicja Węgorzewska.

W drugiej turze festiwalu, czyli od 10 do 17 sierpnia planowane są koncerty kameralne, wielkie koncerty symfoniczne, opera, operetka i musical. Rozmowy ze światowej sławy muzykami już trwają i mają się bardzo dobrze, ale szczegółowy program poznamy dopiero wiosną.

- Całkiem nieźle ma się również budżet imprezy, choć nie wiemy do końca, ile będzie nas kosztowała – mówi Dariusz Reśko, burmistrz Krynicy.

- W tym roku ze względu na to, że zabraliśmy się za Festiwal znacznie wcześniej, prowadzimy już zaawansowane rozmowy ze sponsorami. Planujemy też sprzedaż biletów oraz mamy dużą przychylność ze strony Urzędu Marszałkowskiego - dodaje Dariusz Reśko.

Większość koncertów zaplanowano na krynickim deptaku, ponieważ Pijalnia Główna będzie w tym czasie remontowana. Jesli pogoda zawiedzie, koncert zostana przeniesione do namiotu Mobilnego Centrum Konferencyjnego Forum Ekonomicznego.

- Jestem po wstępnych rozmowach z głównym organizatorem Forum, który bardzo przychylnie patrzy również na tę imprezę i powiedział, że jeżeli będzie taka konieczność to oczywiście obiekt bedzie do naszej dyspozycji – informuje Dariusz Reśko.

Niewykluczone, że główny koncert Festiwalu będzie transmitowany na antenie TVP2. Planowana jest także retransmisja kilku innych muzycznych spotkań w TVP Kultura.


Bartosz Niemiec/aw