Prezes spółki Blacbird Jan Kos podtrzymuje, że to on posiada wyłączne prawa do projektu. Oświadczenie to reakcja słowa wiceprezydenta Nowego Sącza Artura Bochenka, który w ostatni wtorek przekonywał, że kwestia praw autorskich do projektu jest zamknięta.
Któryś raz powtórzę, że naprawdę posiadamy pełnię praw autorskich do tego obiektu. Potwierdzone jest opinią prawną doktora habilitowanego z UJ. Myśmy nigdy nie uważali, że to jest kontrowersja. Wiedzieliśmy, że je mamy, zostały zapłacone, wszystko zostało wykonane zgodnie z postanowieniami, zapisami umowy.
mówił wiceprezydent Artur Bochenek.
Były wykonawca załączył jednak do oświadczenia kopię pisma miejskiej spółki, która zwróciła się do autorów projektu o nabycie praw autorskich. Zdaniem prezesa Blacbird miasto przyznaje w ten sposób, że nie ma pełnych praw do projektu.
Stadion Sandecji znacznie droższy, niż zakładano
Według szacunków miasta obiekt jest gotowy w ok. 85 proc. Podczas briefingu zorganizowanego na placu budowy stadionu, wiceprezydent Nowego Sącza Artur Bochenek przyznał, że inwestycja znacznie droższa niż pierwotnie zakładano.