Takie ustalenia zapadły podczas pierwszego zebrania komitetu budowy pomnika, który dziś tworzą 22 osoby. Na przewodniczącego komitety wybrano prezydenta Nowego Sącza Ryszarda Nowaka. Sekretarzem został radny Prawa i Sprawiedliwości Artur Czernecki.


- Postanowiliśmy, że ten pomnik, który ma łączyć wszystkich sądeczan, najlepiej będzie jeśli zostanie zbudowany z sum od darczyńców na specjalnie utworzone konto - mówi A. Czernecki. - Chcemy aby ten pomnik nas wszystkich łączył. Nie będzie finansowany z budżetu miasta. Będzie finansowany z własnych środków jakie uzbiera komitet.

Po ogłoszeniu konkursu komitet będzie czekał pół roku na zgłaszanie autorskich projektów. Przewidziano finansowe nagrody dla trzech, najwyżej ocenionych propozycji.


Inicjatywa popierana przez wspomniany komitet jest dziś jedyna taka inicjatywą w mieście. Dwa tygodnie temu budowę pomnika ze środków parlamentarzystów PiS zapowiadał też senator Stanisław Kogut. Dziś senator wycofuje się z tej zapowiedzi. Jak dodaje, nie chce by niepotrzebna rywalizacja zaszkodziła samej idei.


- Będę wspierała a nie rywalizował bo "Smoleńsk" ma być ponad podziałami - deklaruje S. Kogut.

Komitet ma się ponownie zebrać za dwa miesiące. W tym czasie wybrana ma być lokalizacja pomnika. Wstępnie zapowiadano budowę monumentu na skwerze obok kościoła św. Kazimierza.

Sławomir Wrona