W pierwszej kolejności chcemy przekonać właścicieli obiektów noclegowych, by skrupulatnie pobierali te opłaty

- wyjaśnia burmistrz Tomasz Michałowski.

I dodaje:

W przyszłym roku opłata uzdrowiskowa pozostanie na tym samym poziomie, co w tym roku. Powinniśmy się skupić przede wszystkim na egzekwowaniu opłaty, bo wydaje nam się, że wpływy z tego tytułu nie są takie, jakie być powinny; że ten system jest nieco nieszczelny, Chcemy uświadomić tym, którzy prowadzą obiekty noclegowe, że z opłaty uzdrowiskowej możemy inwestować w kolejne atrakcje dla turystów.

Im wyższe wpływy z opłaty uzdrowiskowej, tym wyższa dotacja uzdrowiskowa wypłacana z budżetu państwa na wsparcie inwestycji związanych z rozwojem turystyki. W tej chwili kuracjusze i turyści wnoszą do budżetu gminy pół miliona złotych rocznie i tyle samo wynosi rządowa dotacja dla Piwnicznej.