Reporter Radia Kraków, Bartek Niemiec wybrał się do cukierni Wincentego Żygadły w centrum Nowego Sącza i razem z nim przyglądał się procesowi pieczenia słodkiego przysmaku.

Kiedy mamy gotowe ciasto, trzeba je poprocjować, następnym krokiem jest formowanie w kształt kuli. Okrągłe, pulchne pączki wrzucamy na gorący tłuszcz. Powinniśmy zachować ostrożność, żeby się nie oparzyć. Następnie smażymy drugą stronę. Trudno oszacować czas, trzeba je obserwować, jak nabierze odpowiedniego koloru w odpowiedniej wielkości, wtedy go przewracamy. Kiedy pączek jest usmażony, dodajemy nadzienie i dekorujemy

- opowiada Wincenty Żygadło.

Tłusty czwartek, najsłodszy dzień w roku, rozpoczyna ostatni tydzień karnawału. Według jednego z przesądów, jeśli ktoś w tłusty czwartek nie zje ani jednego pączka, będzie miał pecha przez cały następny rok. Warto jednak pamiętać, że pączek ma około 350 kalorii, aby go "spalić" powinniśmy się wybrać na 40-minutowy spacer.