Marta Mordarska twierdzi, że pod względem formalnoprawnym nie istnieje żaden podmiot o nazwie Krynicka Orkiestra Zdrojowa. W wiadomości przesłanej do redakcji Radia Kraków pisze, że "zachodzi konieczność nadania orkiestrze ściśle określonej formuły organizacyjnej dostosowanej do aktualnej sytuacji i możliwości finansowych, a także kręgu odbiorców”. To wszystko budzi obawy muzyków.

- Właściwie w przeddzień jubileuszu ten wspaniały kawał historii miasta może przestać istnieć albo zostanie w taki sposób zmodyfikowany, że my nie będziemy w tym nowym tworze brali udziału. Pani dyrektor podobno chce powołać jakąś orkiestrę sezonową, tylko w lecie. To nie jest to samo, co w tej chwili, kiedy gramy przez cały rok. Oczywiście chcielibyśmy dalej grać w tym samym składzie. Łatwo jest rozwiązać zespół, ale zbudować na nowo to jest wieloletnia praca - mówią zmartwieni muzycy orkiestry zdrojowej.

Trudne kontakty

Członkowie orkiestry mówią też o trudnych kontaktach z szefową, które najczęściej ograniczają się do wysyłania maili. Skargę w tej sprawie rozpatrzyła krynicka rada miasta i uznała ją za zasadną. „Za” było jedenastu radnych, czterech wstrzymało się od głosu.  

- Powodem uznania skargi za zasadną jest brak komunikacji pomiędzy pełniącą obowiązki dyrektora centrum kultury a Orkiestrą Zdrojową. Poinformowanie wszystkich muzyków o planach na funkcjonowanie Orkiestry Zdrojowej w 2025 roku, w tym o szczegółach dotyczących zatrudnienia i organizacji występów oraz prób, znacząco załagodziłoby konflikt - tłumaczy przewodniczący Komisji Skarg, Wniosków i Petycji, Jan Boligłowa.

Marta Mordarska przekonuje, że z jej strony barier komunikacyjnych nie ma. Podkreśla też, że do likwidacji Krynickiej Orkiestry Zdrojowej nie dojdzie. Nie wyklucza jednak zmian w jej składzie, pisze w mailu:

"Ostateczny kształt osobowy Orkiestry będzie pochodną przeprowadzonych transparentnych procedur konkursowych,tak aby zapewnić najwyższy poziom artystyczny, jak również aby nie zamykać przestrzeni dla pozyskiwania nowych zdolnych wykonawców".

W podobnym tonie wypowiadał się podczas sesji rady miasta burmistrz Krynicy, Piotr Ryba.

- Prosiłbym, żebyście Państwo nie mieszali pojęcia Orkiestry Zdrojowej z aktualnym składem kilkunastu muzyków, którzy są w ramach tej orkiestry, bo jedno z drugim nie ma nic wspólnego – mówił Piotr Ryba.

Chociaż ze strony p.o. dyrektora padło zapewnienie, że muzycy zostaną poinformowani o zmianach, nadal nie wiadomo kiedy to się stanie i czy od stycznia Krynicka Orkiestra Zdrojowa będzie grać koncerty tak, jak do tej pory.

Nabyte przez zasiedzenie

„O wszystkich zmianach organizacyjnych które będą dotyczyć Orkiestry Zdrojowej zostaną poinformowani wszyscy zainteresowani. Jako pełniąca obowiązki Dyrektora Centrum Kultury miałam nadzieję, że muzycy Orkiestry będą w tym procesie aktywnie uczestniczyć. Jak się okazało jednak pewna część tej grupy miała nieuzasadnione przekonanie, że sposób funkcjonowania Orkiestry Zdrojowej nie może ulec żadnym zmianom, poza oczekiwaniem podwyżki wynagrodzeń, a także że uczestnictwo w tym gremium zostało niejako nabyte przez zasiedzenie, bez względu na posiadane predyspozycje czy postawę poszczególnych muzyków” – napisała Marta Mordarska. Jednak zapytana o zastrzeżenia wobec pracy muzyków odpowiedziała, że nie chce ich omawiać w przestrzeni publicznej.  

Marta Mordarska obowiązki dyrektora krynickiego centrum kultury pełni od maja tego roku. Burmistrz Krynicy, Piotr Ryba, rozpoczynając nową kadencję, odwołał dotychczasowego dyrektora Tomasza Klimka i kierowanie centrum kultury do czasu ogłoszenia konkursu powierzył Marcie Mordarskiej, byłej radnej wojewódzkiej Prawa i Sprawiedliwości. Sprawa odbiła się szerokim echem. Burmistrzowi zarzucano, że to spłata politycznego długu, a on odpowiadał, że zatrudnił Martę Mordarską, bo ta jest dobrym fachowcem. Obecnie trwa zapowiadana wcześniej procedura wyboru nowego dyrektora centrum kultury. Jego nazwisko mamy poznać jeszcze w grudniu.

Krynicka Orkiestra Zdrojowa powstała w 1875 roku z inicjatywy kompozytora i dyrygenta Adama Wrońskiego. Dziś składa się z dwunastu  muzyków zatrudnionych w centrum kultury w Krynicy. To jedyna w Polsce uzdrowiskowa orkiestra koncertująca dla kuracjuszy przez cały rok, pięć razy w tygodniu. Występuje w Pijalni Głównej lub Sali Balowej Starego Domu Zdrojowego w środy i czwartki o godz. 15.30 oraz w piątki, soboty i niedziele o godz. 10.30.