Od decyzji inspektoratu zależy teraz kiedy ogłoszony zostanie przetarg na odbudowę uszkodzonej jezdni.
Plan składa się z trzech etapów. W pierwszym etapie przede wszystkim trzeba wzmocnić grunt, żeby tam mógł w ogóle wjechać ciężki sprzęt, który będzie te prace wykonywał. W drugim etapie będziemy ten teren palować - zostanie tam wbitych około 100 pali, każdy z nich będzie miał 15 m długości 80 cm średnicy. Na tych palach zostanie w trzecim etapie zbudowana żelbetowa konstrukcja, której będzie jezdnia
- mówi rzecznik GDDKiA w Krakowie Kacper Michna.
Fragment drogi krajowej 28 jest wyłączony z ruchu maja 2023 roku. Dziś wiadomo już na pewno, że przejazd będzie tam zamknięty co najmniej do końca tego roku.