Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Góra Zyndrama stanie się turystyczną atrakcją ogólnopolską?

  • Nowy Sącz
  • date_range Poniedziałek, 2020.08.17 14:23 ( Edytowany Niedziela, 2021.11.14 12:14 )
Gminę Łącko na Sądecczyźnie wkrótce mogą odwiedzać turyści z całej Europy i to nie z powodu słynnej już śliwowicy. Co roku na górze Zyndrama w Maszkowicach archeolodzy odkrywają setki artefaktów, a władze gminy przymierzają się do częściowej rekonstrukcji warowni obronnej pochodzącej z XVII wieku przed naszą erą. To unikatowe miejsce, ponieważ tego typu osady najczęściej można zobaczyć w rejonie Morza Śródziemnego.

Fot. Damian Radziak

Posłuchaj matriału Bartosza Niemca
Maszkowice. Prace archeologiczne na Górze Zyndrama

Przez wieki sądzono, że w Maszkowicach znajdowało się grodzisko słynnego średniowiecznego rycerze Zyndrama. Przed pięcioma laty okazało się jednak, że grodzisko w tym miejscu istniało, ale znacznie wcześniej, bo we wczesnej epoce brązu – przypomina Marcina Przybyła z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Jagiellońskiego.

- Tutaj została założona warownia otoczona kamiennym murem, który jest zjawiskiem unikatowym w archeologii polskiej czy w ogóle środkowoeuropejskiej z tej przyczyny, że w tak odległych czasach nie było jeszcze zwyczaju w naszej części Europy budować tak dużych konstrukcji z kamienia. Jest to tradycja architektoniczna, która wywodzi się z południa Europy, z terenu dzisiejszej Grecji.

Dzięki corocznym, wakacyjnym wykopaliskom udało się archeologom odkryć około 70 metrów muru okalającego warownię oraz kilkadziesiąt tysięcy artefaktów. W tym roku niezwykłym znaleziskiem okazały się figurki świń, prawdopodobnie wykorzystywane do odprawiania obrzędów religijnych.

- Nawet całkiem wiernie te zwierzęta są oddane, przy czym one bardziej wyglądają jak dziki, a to z tej przyczyny, że w tamtych czasach świnia domowa miała jeszcze przed sobą bardzo długi czas ewolucji do tej, którą znamy obecnie. Faktycznie świnie wtedy bardziej wyglądały jak dziki.

Tajemnice góry Zyndrama są dopiero odkrywane, ale miejsce już odwiedzają turyści z całej Polski. W okresie letnim, gdy prowadzone są badania, gości oprowadzają po stanowisku archeolodzy. - Wkrótce jednak miejsce będzie można łatwiej zwiedzać na własną rękę – zapowiada Jan Dziedzina, wójt gminy Łącko.

- Wytyczony został szlak, który wskazuje, jak wędrować. W niedługim czasie pojawią się tablice.

Gmina zleciła także wykonanie koncepcji stworzenia z grodziska atrakcji turystycznej. Dokumentacja powstaje pod nadzorem archeologicznym. Ma dostarczyć nie tylko projekt odrestaurowania warowni, ale również wskazać miejsca pod np. budowę parkingów.

- Musimy z jednej strony zachować to, co stanowi istotę tego okrycia, a też myśleć o tym, by w przyszłości dało się stworzyć tam pewną infrastrukturę, która będzie stanowić dopełnienie tej niesamowicie historycznie mocnej przeszłości, z tym co dzisiaj ten ruch turystyczny wymaga. Myślę, że będzie to istotne miejsce, wręcz obowiązkowe do odwiedzenia nie tylko na mapie Sądecczyzny i Małopolski, ale w ogóle Polski.

Koncepcja ma być gotowa jesienią i będzie podstawą do składania wniosku o dotacje unijną potrzebną na wykonanie prac.

 

Bartosz Niemiec/jgk


Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy


Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku  oraz Twitterze.

Zastrzegamy sobie prawo publikacji wybranych opinii

Tematy:
Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię