Nie zawsze stężenie pyłów było tak wysokie, jak sugerowały prognozy, ale widać wyraźnie, że problem wraca co roku i wciąż czeka na rozwiązanie.
Urzędnicy będą nie tylko sprawdzać paleniska i - jeśli zajdzie taka potrzeba - pobierać próbki do badań, ale także kontrolować jakość opału. Kontrole palenisk zapowiedziały samorządy wielu gmin w Małopolsce.
O czym warto pamiętać? Przede wszystkim o tym, że drewno kominkowe, z którego zamierzamy korzystać, musi mieć odpowiednią wilgotność. Przypomnijmy, że zgodnie z uchwałą antysmogową od 1 maja tego roku w Małopolsce nie powinno być ani jednego pieca pozaklasowego. Niestety, według ostatnich danych, w całym regionie na wymianę nadal czeka około 50 tys. najbardziej trujących kotłów.
