O tym, jak łatwo nastolatkom udało się zdobyć podrobione dokumenty opowiedzieli sami zatrzymani. Jak twierdzili wystarczył mail z podstawowymi informacjami i wpłata 30 zł na podane konto.

- Chłopcy w internecie znaleźli ogłoszenie, że za trzydzieści złotych mogą otrzymać dowód osobisty – informuje Stanisław Piegza rzecznik policji w Limanowej.

Obaj zatrzymani wpadli w poważne tarapaty bo posługiwanie się podrobionymi dokumentami jest przestępstwem. Policjanci starają się teraz dotrzeć do autorów internetowej oferty i próbują ustalić, czy taka działalność również zagrożona jest karą. Jak się okazało, na fałszywkach była informacja, że nie są to prawdziwe dokumenty.

- Bardzo małym druczkiem napisana jest taka informacja, trzeba się bardzo dokładnie wczytać - dodaje S. Piegza.

Policjanci sprawdzają też, że czy fałszywe dowody osobiste nie pomogły zatrzymanym 17-latkom w zakupie alkoholu.

Sławomir Wrona