Pożar w kościele św. Heleny wybuchł w czerwcu ubiegłego roku. Wiadomo, że było to celowe podpalenie. Zniszczenia są bardzo poważne. Całkowitej rozbiórki wymagała wieża z dzwonem i dach. Demontaż nienadających się do naprawy fragmentów przeprowadzono jeszcze w ubiegłym roku.
Ogień zniszczył też pochodzące z XVIII w. obrazy i inne elementy wyposażenia zabytkowej świątyni.
Niewielki kościół św. Heleny został wzniesiony w 1686 roku. Do chwili pożaru był dostępny dla wiernych, którzy uczestniczyli w odprawianych w nim nabożeństwach. Wielu z nich deklaruje, że jeśli zajdzie taka potrzeba, gotowi są zorganizować zbiórkę i wesprzeć odbudowę.