Jeśli dostanę mandat do europarlamentu, jeśli taka będzie wola wyborców, jestem przekonany, że jestem w stanie włączyć się w to dzieło. Nie tylko poprzez plansze, projekty, ale realnie przez zabezpieczenie ścieżki finansowej, pomoc w znalezieniu pieniędzy, bycie publicznym orędownikiem tego projektu.
Na zapowiedzi Bartłomieja Sienkiewicza zareagował sądecki poseł PiS i kandydat tej partii do europarlamentu Arkadiusz Mularczyk. Jego zdaniem były minister kultury obiecuje "gruszki na wierzbie". Poseł Mularczyk nazwał też Bartłomieja Sienkiewicza likwidatorem polskich mediów i kultury, i skierował do niego publiczne pytanie.