Dzięki temu studenci medycyny z Nowego Sącza zamiast jeździć na zajęcia z anatomii do Radomia, od nowego roku akademickiego będą mogli już korzystać z zaplecza własnej uczelni.
Prace mają charakter częściowo budowlany, ale w większym stopniu polegają na wyposażeniu tego budynku w odpowiednie zaplecze techniczne i technologiczne. Chodzi też o wydzielenie pewnych pomieszczeń, które będą służyły jako szatnie, umywalnie, węzły sanitarno-higieniczne, ale też pomieszczenia preparacji zwłok, pracownie anatomiczne, chłodnie, baseny z formaliną. Takich pomieszczeń będzie 20
– mówi dr Tomasz Zacłona, rzecznik uczelni.
Koszty adaptacji i wyposażenia prosektorium to 8 milionów złotych. Wszystkie prace uczelnia sfinansuje z własnego budżetu.
Najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu Akademię Nauk Stosowanych w Nowym Sączu czeka ponowna kontrola Polskiej Komisji Akredytacyjnej. Ocenie zostanie poddana jakość kształcenia na kierunku lekarskim i jego zaplecze naukowo-dydaktyczne.