To o ponad 4 miliony złotych więcej niż planowało miasto i o blisko 8 milionów złotych więcej niż w mijającym roku. Dwa tygodnie temu radni zdecydowali o przekazaniu tej samej spółce dwóch milionów złotych. Prezydent Ludomir Handzel tłumaczył konieczność dokapitalizowania m.in. inflacją.

- Wszyscy tankujemy paliwo na stacjach. Wiemy, jak rośnie ZUS, wynagrodzenia i inne koszty - podkreśla Handzel.

Niewykluczone, że w konsekwencji ceny za odbiór w Nowym Sączu odpadów wzrosną. O tym, że nad tym tematem trzeba się będzie pochylić, mówił także podczas ostatniej sesji wiceprezydent miasta Artur Bochenek.

Na razie mieszkańcy płacą 19 złotych od osoby miesięcznie.