Wybrałem się z żoną w dolinę Eliaszówki niedaleko klasztoru w Czernej na spokojny niedzielny spacer. Niestety na całym odcinku trasy prowadzącej od Diabelskiego Mostu do źródeł św. Eliasza spotkałem kilkunastu wyrostków na rycząco głośno motocyklach, którzy, nie zwracając uwagi na to, że jest to ścisły rezerwat, rozjeżdżali szlaki i nie tylko. Popisywali się swoimi umiejętnościami, niszcząc przyrodę i płosząc dzikie zwierzęta.
Niestety żadnych służb leśnych tutaj nie było. Może ktoś z nadleśnictwa lub służby za to odpowiedzialne zwrócą na to uwagę, gdyż szkoda tak pięknego rezerwatu
Fot. słuchacz Karol
Karol z Olkusza
Przypominamy: materiał został nadesłany przez słuchaczy. Chcesz się podzielić jakąś informacją? Zobaczyłeś coś ciekawego dotyczącego Krakowa, Małopolski i mieszkańców naszego regionu? Tu możesz skorzystać z naszego formularza