Chodzi o znak Roboty Drogowe, ale nie taki zwykły mały znak, ale o wielką tablicę informującą o przebiegu ulic, które są remontowane. Pierwszy raz pojawiła się na skrzyżowaniu ulic Bosackiej i Lubicz. Właściwie mało istotnym szczegółem jest to, że w czasie, gdy były tam ustawione nie przeprowadzono żadnego remontu. Ponieważ najbardziej zaskakiwał przebieg ulic przedstawiony na znaku. [Patrz: Zdjęcie nr 1] Znak sugeruje, bowiem, że ulica Bosacka łączy się z ulicą Lubicz pod jakimś dziwnym kątem, w dodatku, pojawia się po lewej stronie jakaś nieznana dotąd ulica. Uprzedzając sugestie, znak stał za skrzyżowaniem z ulicą Strzelecką, więc nawet, jeśli wjazd do Browaru Lubicz miałby być oznaczony, jako ulica, to i tak jest o jedną ulicę za dużo, no i ta Bosacka z zygzakiem.
Drugi znak był ustawiony w ulicy Bosackiej i co najbardziej śmieszne nijak nie pokrywał się z układem ulic przedstawionym na poprzednim.
Tu z kolei okazuje się, że to ulica Lubicz od strony ronda Mogilskiego łączy się z ulicą Bosacką jakimś finezyjnym skrzyżowaniem, no i na dodatek przybyło remontowanych ulic. Prawdę mówiąc stwierdziłem, że wpadka może się zdarzyć każdemu, a że znaki zniknęły bodaj po tygodniu zaskakiwania bardziej wnikliwych pieszych i kierowców, to tylko czasami śmiałem się, gdy trafiałem na zdjęcia w moim archiwum, aż do wczoraj. Otóż znak jest nieśmiertelny! Tym razem pojawił się na skrzyżowaniu ul. Prądnickiej i ul. Pielęgniarek nieopodal Szpitala im. Narutowicza.
I tym razem układ ulic przedstawiony na znaku ma tylko jedną wspólną cechę: przedstawia skrzyżowanie. Odnoszę nieodparte wrażenie, że ktoś wyszedł z założenia, nieważne co, ważne żeby wisiało…
JW
Przypominamy: materiał został nadesłany przez słuchaczy. Chcesz się podzielić jakąś informacją? Zobaczyłeś coś ciekawego dotyczącego Krakowa, Małopolski i mieszkańców naszego regionu? Tu możesz skorzystać z naszego formularza