Na zdjęciu archiwalnym z 09.12.2017. biskup Tadeusz Pieronek podczas mszy świętej w Katedrze Wawelskiej, z okazji 150. rocznicy urodzin Józefa Piłsudskiego. fot: PAP/Jacek Bednarczyk
WSPOMNIENIA
Kardynał Stanislaw Dziwisz:
- Zaskoczyła nas śmierć Biskupa Tadeusza Pieronka - napisał w specjalnym komunikacie kardynał Stanisław Dziwisz - były metropolita krakowski. Kardynał Dziwisz napisał, że zmarły wpisał się w sposób znaczący w historię Kościoła w Polsce w ostatnich dziesiątkach lat. "Krytykował i był krytykowany, ale zawsze uczciwy, miłujący Kościół, zatroskany o sprawy społeczne" - napisał kardynał Dziwisz i dodał, że biskup Pieronek był "człowiekiem niewątpliwie wielkich zasług w życiu Kościoła, także jako wybitny prawnik i nauczyciel uniwersytecki. Zasługuje na obiektywne spojrzenie na jego wyrazistą osobowość.
"Żegnam Go po przyjacielsku i zawierzam Go Ojcu Św. Janowi Pawłowi II, któremu był szczerze oddany i od którego otrzymał konsekrację biskupią" - pisze były metropolita.
Arcybiskup Wojciech Polak:
- Zmarły bp Tadeusz Pieronek miał głęboką miłość do Kościoła i wrażliwość na tych, którzy Kościół stanowią, na wszystkich wiernych – powiedział PAP prymas Polski abp Wojciech Polak.
"Biskup Pieronek kojarzy się nam wszystkim z jego posługą dla Kościoła jako sekretarza generalnego Konferencji Episkopatu Polski. I w tym sensie w jakiś szczególny sposób odnoszę to też do mojej posługi jako sekretarza KEP" – podkreślił abp Polak. Dodał, że nie udzielał mu jakoś bezpośrednio swoich rad w tym czasie, kiedy był sekretarzem Episkopatu Polski. "Nie konsultowałem z nim takich czy innych sytuacji, bo były to już inne czasy, inni ludzie i inne wyzwania, przed którymi musieliśmy stanąć" – zaznaczył prymas.
Zdaniem abp. Polaka trzeba przede wszystkim podkreślić "zaangażowanie biskupa Pieronka, jego bezpośredniość i trzeźwość w ocenie sytuacji, także sytuacji społecznej". Z drugiej strony "miał głęboką miłość do Kościoła, wrażliwość na tych, którzy Kościół stanowią, na wszystkich wiernych".
"Był bardzo otwarty na kontakt z mediami, często wypowiadał opinie na gorąco, komentował na bieżąco różne sytuacje życiowe, dotyczącego życia społecznego czy życia kościelnego. Z tych komentarzy, niekiedy ostrych czy krytycznych, przebijała się szczególna miłość do Kościoła, przebijała się też szczególna wrażliwość na to, co jest rzeczywistością ludzką skierowaną na dobro wspólne" – ocenił prymas.
Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski:
- Był postacią bardzo złożoną. Z jednej strony gorliwy i uczciwy kapłan, a z drugiej strony kontrowersyjny komentator spraw politycznych. Tak o zmarłym dziś biskupie Tadeuszu Pieronku mówi ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski, publicysta i prezes fundacji imienia Brata Alberta w podkrakowskich Radwanowicach. "O ile szanuję go bardzo jako gorliwego kapłana, bo był bardzo uczciwy jako kapłan, był intelektualistą, to jego wypowiedzi, zwłaszcza w ostatnich latach na temat polityki, wywołały ogromne kontrowersje i ja zawsze bolałem nad tym, że takie rzeczy mówi, a moim zdaniem nie powinien mówić" - dodał.
Ksiądz Andrzej Luter:
Biskup Pieronek nikogo nie udawał ani nie moralizował – ocenił w rozmowie z PAP duszpasterz i publicysta ks. Andrzej Luter. Jak dodał, zmarły w czwartek duchowny "mimo swego krytycyzmu pozostawał Kościołowi wierny do końca".
Ks. Luter w rozmowie z PAP podkreślił, że biskup Pieronek był człowiekiem wolnym i mądrym. "Był imponującą postacią z kilku powodów, chociażby ze względu na jego styl. Biskup Pieronek nie udawał niczego ani nikogo. Nie posługiwał się żadną kościelną nowomową, żadnym kościelnym slangiem. Mówił wprost to, co myśli, co czuje" – powiedział.
"Wszyscy, ze wszystkich stron, mogli mu coś zarzucić, ponieważ czasami był ostry w sformułowaniach, szedł po przysłowiowej bandzie, ale zawsze był w tym prawdziwy. Był sobą, nie moralizował. Mówił czasami rzeczy oczywiste, ale które ktoś inny by przemilczał albo ubrał w kościelne formuły. Biskup Pieronek przebijał te balony" – dodał.
Zdaniem ks. Lutra biskup Pieronek był całkowicie wyzwolony z hermetyzmu, również kościelnego. "Był środowiskowo wolny, a ta wolność skutkowała tym, że przechodził do porządku dziennego nad wszelkimi opiniami środowisk kościelnych i niekościelnych. Kościół doskonale znał, doskonale rozumiał i mimo swego krytycyzmu, którego nie ukrywał, pozostawał mu wierny do końca. Z perspektywy doktryn kościelnych biskup Pieronek był oczywiście konserwatystą, ale w Polsce czasami taki konserwatyzm także okazywał się nie do przyjęcia; był relatywizmem" – ocenił.
Jak podkreślił Luter, bp Pieronek "był człowiekiem otwartym i rozmawiał z wszystkimi: z niewierzącymi, ateistami, agnostykami". "Nie bał się wchodzić w dialog. Taki był też jako sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski. Wtedy nagle, w latach 1990 r., w jego osobie pojawił się na tej funkcji człowiek, który prezentował zupełnie inny styl, do którego w Kościele byliśmy nieprzyzwyczajeni. Był wielką, oryginalną postacią polskiego Kościoła. Był jednym z ostatnich księży poprzedniej epoki, który odszedł" – dodał.
Ksiądz Paweł Rytel-Andrianik:
Charakterystyczną cechą biskupa Tadeusza Pieronka było to, że łowił nie tyle na sieć - czyli wiele osób - ale na wędkę, czyli poszczególne osoby. Biskup Pieronek doprowadzał ludzi z peryferii do Chrystusa i do Kościoła - powiedział PAP rzecznik episkopatu ks. Paweł Rytel-Andrianik.
Jak zaznaczył rzecznik KEP, charakterystyką biskupa Pieronka było wyjście do każdego człowieka. "Można mówić o wielu rzeczach, które robił i wymieniać wiele jego zasług, i to wszystko będzie prawda, ale jego charakterystyczną cechą było to, że on, jako następca apostołów, łowił nie tyle na sieć - czyli wiele osób - ale łowił na wędkę, czyli poszczególne osoby" - ocenił ks. Rytel-Andrianik.
I dodał: "Pamiętam na przykład, że kiedy spotkaliśmy się na Wawelu, od razu po mszy świętej zaprosił mnie do siebie na kawę, do mieszkania, gdzie mieliśmy okazję porozmawiać. I to była jego charakterystyka, że on był otwarty na człowieka i że on ludzi z peryferii - tych, którzy byli dalej od Kościoła - przyprowadzał do Chrystusa i do Kościoła" - zaznaczył.
Zdaniem ks. Rytela-Andrianika, szukanie tych, którzy byli daleko od Kościoła, to była "nić przewodnia" w życiu hierarchy. "Nawet z rozmów z nim cały czas to wynikało. Był takim wysięgnikiem czy takim pomostem, przez który ludzie przychodzili do Chrystusa i do Kościoła. Dzięki niemu wiele osób zawarło związki małżeńskie, wiele dzieci zostało ochrzczonych - to jest jego zasługa" - ocenił. Jak wyjaśnił rzecznik KEP, chociaż bp Pieronek jest bardziej znany z wypowiedzi publicznych, jego najważniejszą cechą było "działanie jeden do jednego".
Przypomniał, że jako sekretarz generalny Episkopatu miał wielkie zasługi dla Kościoła w Polsce. "To właśnie ksiądz biskup przewodniczył Kościelnej Komisji Konkordatowej, gdzie m.in. unormowano kwestię małżeństw konkordatowych czy kwestię kościelnego szkolnictwa wyższego, wydziałów teologicznych na uniwersytetach. Bp Pieronek był przy powstaniu Katolickiej Agencji Informacyjnej i +Opoki+. To są wszystko zasługi księdza biskupa" - podkreślił ks. Rytel-Andrianik.
Ks. prof. Wojciech Zyzak:
"Biskup Tadeusz Pieronek był bardzo dobrym człowiekiem, o wyjątkowo dobrym sercu, trudno mi znaleźć jeszcze jakieś inne słowa w tym momencie" – zaznaczył rektor Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie.
Ks. prof. Wojciech Zyzak, wspominając pracę bp. Pieronka na Uniwersytecie Papieskim, gdzie przez wiele lat był profesorem, a także przez dwie kadencje rektorem, ocenił, że mimo swego wieku "był bardzo aktywny na wielu polach i będzie go nam naprawdę bardzo brakowało".
"Jesteśmy wstrząśnięci wiadomością o śmierci biskupa Tadeusza Pieronka, który był naszym wieloletnim profesorem, rektorem dwóch kadencji. Mimo swojego wieku, bo w przyszłym roku mieliśmy obchodzić bardzo uroczyście jego 85 lat, był wciąż bardzo mocno zaangażowany w różne inicjatywy na uczelni. Był mózgiem, to aż trudno powiedzieć, że był, konferencji, która od wielu lat jest u nas prowadzona +Rola Kościoła katolickiego w procesie integracji europejskiej" – dodał rektor UPJPII.
Artur Sporniak:
Tadeusz Pieronek był człowiekiem, księdzem i biskupem niesłuchanie wewnętrznie wolnym – powiedział PAP kierownik działu "Wiara" w "Tygodniku Powszechnym" Artur Sporniak.
"Można to było doświadczyć i przekonać się o tej jego wewnętrznej wolności, rozmawiając z nim" – zaznaczył redaktor TP. "My, dziennikarze, go bardzo lubiliśmy, ponieważ na nasze pytania po prostu odpowiadał i to były takie wolne wypowiedzi, niekrygowane, nieudawane, niebędące zbyciem czy zasłonięciem się" – dodał.
Sporniak zauważył, że bp Pieronek w ostatnich latach "trochę się zradykalizował, trochę być może zgorzkniał". "Myślę, że po trosze dlatego, że ta jego wolność była niewygodna w episkopacie i bardzo jednak szybko został odsunięty na boczny tor" – ocenił.
"Trochę taki zamknięty na tym Wawelu był przez ostatnie lata, ale nawet jak mówił rzeczy kontrowersyjne, czy czasami wręcz obraźliwe, to umiał się przyznać do tego, umiał przeprosić (…). To był też człowiek, który potrafił się publicznie przyznać do błędów" – zaznaczył redaktor TP.
Henryk Woźniakowski:
Biskup Tadeusz Pieronek był człowiekiem wielkiej odwagi - powiedział PAP Henryk Woźniakowski, prezes Instytutu Wydawniczego Znak.
"Biskup Tadeusz Pieronek był człowiekiem wielkiej odwagi. I takim pozostanie w pamięci wielu osób. Bycie biskupem wymaga odwagi i dużej mądrości. Zwłaszcza, jeśli tak jak bp Tadeusz jest się człowiekiem otwartym, mającym rozmówców i przyjaciół także poza Kościołem, również w kręgach liberalnych czy nawet lewicowych. On wiedział, co jest ważne zarówno w sprawach religijnych jak i w sprawach publicznych, które bardzo go obchodziły i w których często zabierał głos. Sprawy publiczne go interesowały i często irytowały, czemu dawał publicznie wyraz" - powiedział Henryk Woźniakowski.
Jak podkreślił, jako chrześcijanin bp Tadeusz Pieronek był człowiekiem o tradycyjnych poglądach na takie sprawy, jak związki partnerskie, ideologia gender czy sprawy związane z ochroną życia. "Równocześnie w kwestiach życia publicznego potrafił stanowczo wyrażać swoje poglądy, zwłaszcza ostatnio w sprawach naruszania praworządności, co interesowało go jako prawnika, śledził postępowanie władz i surowo je piętnował. Drugim tematem jego zainteresowań była Europa i jej przyszłość" - powiedział prezes Znaku. Przypomniał, że od lat bp Pieronek organizował konferencję "Rola Kościoła Katolickiego w procesie integracji europejskiej". "Często wyrażał ubolewanie, że Europa się laicyzuje, sekularyzuje, że coraz mniej jest chrześcijan, ale konsekwentnie uważał, że przynależność Polski do Europy jest wielkim sukcesem i że Polska musi być członkiem UE" - mówił Woźniakowski.Jak zauważył, bp Pieronek brał udział w Dniach Tischnerowskich organizowanych przez Znak i kilka krakowskich uczelni i entuzjastycznie odnosił się do tego przedsięwzięcia. "Bp Pieronek przyjaźnił się z ks. Józefem Tischnerem. Brałem kiedyś z nimi udział w konferencji naukowej w Eichstatt. Niewątpliwie łączyło ich poczucie humoru, pamiętam feerie dowcipów, którymi nas wspólnie raczyli" - wspomniał Woźniakowski. Dodał, że bp Pieronek był także członkiem rady Fundacji Kultury Chrześcijańskiej Znak, która przez długi czas zajmowała się prowadzeniem portalu: "Żydzi-Chrześcijanie-Muzułmanie". "Relacje między tymi trzema religiami też bardzo go interesowały i mocno wspierał fundację swoją radą" - mówił Woźniakowski. "Jego odejście to wielka strata" - podkreślił.
Prof. Franciszek Ziejka:
Kiedy biskup Pieronek odbierał "Laur Krakowa XXI wieku", prof. Franciszek Ziejka, polski historyk literatury, określił głos biskupa Pieronka jako "donośny, wywołujący sprzeciw u zwolenników konserwatywnych odłamów społeczeństwa polskiego, a także u niejednego z hierarchów". "Ta postawa samodzielnego, krytycznego niekiedy podejścia do spraw Kościoła i państwa, obecna jest w postępowaniu bp. Pieronka od wielu lat" – mówił. Jak podkreślił prof. Ziejka, nie na darmo za swoją dewizę biskupią ks. Pieronek obrał słowa "In veritate" ("W prawdzie"). "Działając zgodnie z tą dewizą, walczył i nadal walczy o prawdę w Kościele i w naszym codziennym życiu" – mówił prof. Ziejka.
Ksiądz Zdzisław Sochacki:
"Był bardzo związany z Wawelem, katedrą, ale i z Krakowem" - tak o zmarłym biskupie Tadeuszu Pieronku mówi proboszcz wawelskiej parafii, ksiądz Zdzisław Sochacki. Jak dodaje, Kraków był jego miejscem zamieszkania przez kilkadziesiąt lat. "Mieszkał tu jako kapłan, wykładowca i profesor. Tutaj spełniał posługę jako biskup krakowski. Wzgórze Wawelskie jest miejscem zamieszkania i historii jego życia" - podkreśla ksiądz Sochacki.
Politycy:
Często różniliśmy się w poglądach, ale miałem zawsze szacunek do księdza biskupa - powiedział w czwartek PAP o zmarłym bp. Tadeuszu Pieronku prezydent Andrzej Duda. Jak dodał, śmierć biskupa to strata dla polskiego Kościoła.
Smutny koniec roku - odszedł biskup Tadeusz Pieronek. Wspierał Polskę europejską szczerze i odważnie. Gościłem Go w tym roku w Brukseli, On mnie niedawno w Krakowie. Różniąc się czasem, rozumieliśmy się - napisał w czwartek na Twitterze szef Rady Europejskiej, b. premier Donald Tusk.
Biskup Tadeusz Pieronek był mądrym i szlachetnym człowiekiem, ze znakomitym przygotowaniem intelektualnym i bardzo nieszablonowym umysłem; był jednym z wielkich biskupów naszego Kościoła - powiedział w czwartek wicepremier Jarosław Gowin.
"To był jeden z wielkich biskupów naszego Kościoła. To był człowiek bardzo mądry, szlachetny, z głęboką, soborową wizją chrześcijaństwa" - powiedział Gowin w TVN24. Przypomniał, że Pieronek w przeszłości blisko współpracował z kardynałem Karolem Wojtyłą, a później z papieżem Janem Pawłem II. "Co prawda w ostatnich latacz często się różniliśmy, ale to były zawsze bardzo przyjazne różnice. On miał do mnie pretensje o to, w jakim miejscu w polityce ja się znalazłem, a ja do niego o to, że jako biskup zbyt bezpośrednio - moim zdaniem - wypowiadał się na tematy polityczne" - dodał Gowin.
Szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił, że zmarły bp Tadeusz Pieronek był polskim patriotą, wielkim księdzem i człowiekiem dialogu. "Mówił rzeczy nieoczywiste, przez to często niełatwe, ale zawsze dla naszego dobra. Bardzo będzie brakowało Jego głosu w polskim Kościele" - stwierdził.
Lider PO Grzegorz Schetyna pożegnał w czwartek na Twitterze zmarłego biskupa Tadeusza Pieronka. "Człowiek niezwykły, potrafiący słuchać, mówić i myśleć. Takiej straty nie jesteśmy w stanie opisać i zrozumieć. Będziemy pamiętać o wszystkim, co chciał nam przekazać" - napisał o zmarłym Schetyna.
Zmarł biskup Tadeusz Pieronek. Duża strata, bo w Polsce brakuje ludzi mądrych, niezacietrzewionych, potrafiących spojrzeć obiektywnie na swoje środowisko, na naród, na rzeczywistość - napisała w czwartek o zmarłym duchownym szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer.
RK/PAP/bp