„Pierwszy czerwca jest Międzynarodowym Dniem Dziecka. Zamiast uroczyście świętować tę okazję, zbliżamy się do setnego dnia wojny, która niszczy życie milionów dzieci. Bez pilnego zawieszenia broni i wynegocjowania pokoju, dzieci wciąż będą cierpieć, a skutki wojny będą miały wpływ na bezbronne dzieci na całym świecie" - podkreśliła Dyrektor Wykonawczy UNICEF Catherine Russell.
Agencja ONZ oszacowała, że pomocy humanitarnej potrzebuje obecnie 5,2 miliona ukraińskich dzieci; trzy miliony w kraju, a ponad 2,2 miliona w krajach przyjmujących uchodźców.
"Infrastruktura cywilna, od której zależy byt dzieci, jest w dalszym ciągu uszkadzana lub niszczona" - poinformowała agencja.
Dyrektor Russel wyliczyła, że zniszczonych zostało co najmniej 256 placówek służby zdrowia i jedna na sześć wspieranych przez UNICEF "bezpiecznych szkół" na wschodzie kraju. Warunki dzieci we wschodniej i południowej Ukrainie objętej walką uznała za „coraz bardziej rozpaczliwe".
Zdaniem UNICEF oprócz traumy związanej z ucieczką z domu, dzieci uciekające przed przemocą są narażone na poważne ryzyko rozdzielenia rodzin, wykorzystywania seksualnego i handlu ludźmi.