Szanowna Redakcjo, przechodząc dzisiaj po południu przez plac Matejki, zobaczyłem śmigających przy Grobie Nieznanego Żołnierza deskorolkarzy. Wydaje się, że nie jest to właściwe miejsce do uprawiania sportu (przecież nawet ruch rowerów jest zakazany na Cmentarzu Rakowickim). Być może zabrakło mi odwagi, żeby podejść do tych chłopaków i zwrócić im uwagę na niestosowność takiego zachowania. Dlatego proszę, by szanowni redaktorzy poruszyli na antenie ten temat. Liczę na siłę oddziaływania waszej anteny na umysły krakowian.
Z poważaniem
Jarek