I przypomina się opowiadania Heinricha Bölla-''Doktor Murke zbiera milczenie''. To opowieść o radiowcu, który wynosił z pracy wycięte kawałki taśmy z ciszą, a w domu sklejał i odtwarzał sobie, żeby odpocząć.
Warto w dzisiejszych czasach zostać szlachetnym kolekcjonerem-zbierać milczenie.
W czasach, gdy przysłowiem mogłoby być stwierdzenie-mowa jest srebrem, a milczenie...owiec.
''Cisza jest głosów zbieraniem...'' to wiemy z Norwida. Teraz te słowa nabierają innego znaczenia.
A ten magnetofon kiedyś nas zaskoczy swą aktywnością-jak strzelba u Czechowa.