Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Międzynarodowy Dzień Pszczół

  • Od Was
  • date_range Wtorek, 2017.08.08 08:53 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 08:24 )
"Owady te wydają się niepozorne, ale bez nich przyroda nie wyda obfitych plonów, a to będzie skutkować brakiem żywności. Trudno w to uwierzyć w XXI wieku, ale to naprawdę realne" - pisze w liście do redakcji Radia Kraków pani Monika.

Fot. Damian Radziak

Międzynarodowy Dzień Pszczół. Święto, które powinno być postawione i osławione na równi z najważniejszymi świętami w roku. Dlaczego? Dlatego, że pszczoły są warunkiem naszego być albo nie być, są nam niezbędne. Na co dzień nawet ich nie zauważamy, a jeśli już to budzą w nas raczej negatywne emocje, opędzamy się od nich jak od jakiegoś złego biesa. Ileż to razy niepewnie wodziliśmy wzrokiem za latającym wokół nas małym, bzyczącym, włochatym owadem, który jako posiadacz jadowitego żądła wzbudza w nas wewnętrzną panikę i nerwowe ruchy.

W życiu tak to już jest, że największy strach wzbudza w nas niewiedza. Gdybyśmy zdali sobie sprawę jak ważnym elementem naszego życia, a nawet w pewnym sensie jego warunkiem są pszczołowate, z pewnością inaczej byśmy podchodzili do tych stworzeń. W Polsce żyje 470 gatunków pszczołowatych, najbardziej znane to trzmiel, pszczoła miodna. To niezwykle pożyteczne owady, zapylają większość roślin, tym samym umożliwiając roślinom wydanie owoców. Około 78% gatunków roślin to rośliny owadopylne. Gdyby nie pszczoły te rośliny nie mogłyby wydawać owoców lub też ich zbiory byłyby niewielkie. Owady wydają się niepozorne, ale bez nich przyroda nie wyda obfitych plonów, a to będzie skutkować brakiem żywności. Trudno w to uwierzyć w XXI wieku, ale to naprawdę realne.

W ostatnich latach tak na świecie jak i w Polsce masowo giną pszczoły. Dzieje się tak na skutek skażenia środowiska, stosowanie sztucznych środków ochrony roślin i ich nieumiejętne dawkowanie, różnego rodzaju chorób pszczół. Zawładnęliśmy terenami należącymi do natury, coraz łapczywiej i bez zastanowienia urbanizujemy zielone tereny, wycinamy drzewa, niszczymy naturalne ostoje przyrody, w swej krótkowzroczności i wygodnictwie rozpylamy na życiodajne rośliny chemię. Stop! Zatrzymajmy się na chwilę i uświadommy sobie skutki naszych działań. To nie żarty! Tak samo nie wierzymy, ze może nam zabraknąć wody, a przecież już w niektórych regionach Polski jest to już problemem.

Nie jest jeszcze za późno by to zmienić i jest kilka prostych sposobów, które każdy z nas może zastosować by pomóc odrodzić się pszczołom. Oto kilka z nich: - Pamiętacie jak w szkole budowaliśmy karmniki dla ptaków? W równie prosty sposób możemy zbudować gniazdo dla pszczół, które możemy wywiesić w suchym miejscu na działce czy balkonie. Wystarczy w kawałku pnia wywiercić na wylot otwory i powiesić w odpowiednim miejscu lub związać garść pustych w środku rurek trzcinowych. To świetne miejsca na gniazda dla pszczół.

Hotel dla pszczół na Bulwarach Wiślanych. Fot. Teresa Gut

Jeśli mamy swoje ogródki starajmy się mieć w nich rośliny nektarodajne, to samo na balkonach. - Nie wypalajmy traw i nie usuwajmy suchych gałęzi roślin wcześniej niż na wiosnę, gdyż w nich zimuje wiele gatunków owadów. - Używajmy do nawożenie kompostu, to naprawdę nic trudnego, a do walki ze szkodnikami starajmy się używać środków naturalnych. Ja zaczęłam od zbudowania gniazda dla pszczół i porozwieszam je na działce. Te proste kroki uratują naszych żywicieli, bez nich na pewno skończą się nasze problemy np. z nadmiarem jabłek, bo po prostu ich nie będzie. Zasadźmy kilka właściwych rośli i kwiatów – wokół nas będzie piękniej a pszczoły odwdzięczą nam się w sposób nieoceniony, pracą której nawet sobie nie uświadamiamy.

Przy tej okazji polecam wszystkim odwiedzenie krakowskiego Ogrodu Botanicznego. Można zapoznać się ze światem roślin przyjaznych pszczołom, ale i nie tylko. Ogród umożliwi nam zapoznanie się z roślinami koło których może setki razy przechodziliśmy, a nawet nie wiemy jak się nazywają, do czego służą lub też takich, które stosujemy w kuchni, a nigdy nie uwierzylibyśmy z jakich roślin się borą. Piękne kwiaty, rośliny z całego świata – te lecznicze i trujące, owadopożyteczne i owadożerne. Poza merytorycznym doświadczeniem, Ogród jest wspaniałym sposobem na odreagowanie od chaosu miejskiego dnia codziennego, prosty kontakt z przyrodą będzie balsamem dla naszej zestresowanej duszy. Małym i dużym serdecznie polecam!

 

Monika Czechowska

 

Przypominamy: materiał został nadesłany przez słuchacza. Chcesz się podzielić jakąś informacją? Zobaczyłeś coś ciekawego dotyczącego Krakowa, Małopolski i mieszkańców naszego regionu? Tu możesz skorzystać z naszego formularza

Czekamy też na wiadomości na nr 500 202 323 i 4080

Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię