Prezydent stolicy Rafał Trzaskowski skierował w czwartek pismo do premiera Mateusza Morawieckiego i do ministra edukacji narodowej Dariusza Piontkowskiego, w którym zaapelował o przełożenie egzaminu ósmoklasisty i matur. W jego ocenie przeprowadzenie w terminie tych egzaminów stwarzałoby dalsze poważne zagrożenie rozpowszechniania się choroby.
MEN w przesłanej PAP odpowiedzi podkreśliło, że obecna sytuacja wymaga pełnej mobilizacji i współpracy. Ministerstwo zaapelowało do przedstawicieli samorządów, by nie wprowadzali niepokoju wśród uczniów.
"Na każdym kroku staramy się wesprzeć nauczycieli, dyrektorów, a także rodziców i uczniów. O to samo prosimy również przedstawicieli samorządów. Apelujemy, aby nie wprowadzali niepokoju wśród uczniów i rodziców w tym trudnym dla wszystkich czasie" – podkreślił resort.
Przypomniał, że zawieszenie tradycyjnych zajęć w szkołach ma potrwać do 10 kwietnia, a egzamin ósmoklasisty planowany jest od 21 do 23 kwietnia, egzamin maturalny zaś od 4 maja.
"Obecne regulacje nie nakazują przesuwania terminów egzaminów. Oczywiście zdajemy sobie sprawę z tego, że sytuacja jest bardzo dynamiczna. Przygotowujemy się na różne scenariusze. Dla nas kluczowe są wytyczne Ministerstwa Zdrowia i GIS, a także to, jak rozwijać się będzie sytuacja epidemiczna w kraju" – zaznaczyło MEN.
Resort przekazał, że Centralna Komisja Egzaminacyjna i okręgowe komisje egzaminacyjne przygotowują materiały do przeprowadzenia próbnego egzaminu ósmoklasisty, a także egzaminu maturalnego.
"To duża pomoc dla dyrektorów szkół. Zainteresowane placówki będą mogły przeprowadzić taką próbę od 30 marca do 1 kwietnia br. (egzamin ósmoklasisty) oraz od 2 do 8 kwietnia (egzamin maturalny). Wiemy, że w wielu szkołach dyrektorzy samodzielnie co roku przygotowują próbne egzaminy. W tym roku, ze względu na wyjątkową sytuację, wspólnie z CKE i OKE chcemy wesprzeć szkoły w tym zadaniu" – wskazało ministerstwo.
MEN jeszcze raz zaapelował do władz Warszawy, aby wspierały uczniów, rodziców, nauczycieli oraz dyrektorów i nie wzbudzały u nich niepokoju.
Jak przekonywał w czwartek prezydent Warszawy, przeprowadzenie egzaminów w tej nadzwyczajnej sytuacji, poza zagrożeniem rozprzestrzeniania się choroby, mogłoby spowodować "stres egzaminacyjny zdających, co mogłoby skutkować gorszymi wynikami egzaminów".
Jego zdaniem nie ma też możliwości przeprowadzenia tych egzaminów w sposób zdalny. "W Warszawie problem dotyczy prawie 15 tys. uczniów VIII klas szkół podstawowych oraz ponad 16 tys. maturzystów" – przypomniał.
Trzaskowski podkreślił także, że "dodatkowo, narastająca atmosfera lęku o własne zdrowie i najbliższych, konieczność przebywania w domu, bez kontaktu z rówieśnikami w realnym świecie, coraz bardziej tragiczne informacje o pandemii negatywnie wpływają na kondycję psychofizyczną dzieci i młodzieży".
Prezydent Warszawy zaapelował zatem, aby przełożyć egzamin ósmoklasisty i maturę oraz zmienić kalendarz roku szkolnego 2019/2020 tak, aby można było zrealizować rzetelnie podstawy programowe, a dzieci, by mogły przygotować się do egzaminów.
(PAP/jgk)