Jest w społeczeństwie ogromna ilość ludzi słabszych fizycznie, tych, którzy nie mają prawa się szczepić ze względów onkologicznych, z innych względów zdrowotnych. To oni są narażeni najbardziej przez nas, jeżeli my nie jesteśmy zaszczepieni, bo my im zagrażamy. A więc nie jest to pozbawianie praw, jest to raczej uznawanie praw słabszych ludzi.
Marian Turski podaje przykład obowiązującego i powszechnie akceptowanego zakazu palenia w komunikacji miejskiej. Podkreśla, że taki zakaz również nie jest dyskryminacją. "Jeżeli ktoś jest palący, to szkodzi sobie i każdemu, kto jest w autobusie. Uważamy, że słusznie powinniśmy go pozbawić prawa do palenia, aby nie szkodził innym" - mówi Turski.
Słowa byłego więźnia "Auschwitz nie spadło nam z nieba" coraz częściej są używane, głównie w internetowych komentarzach, przez przeciwników szczepień. Przekonują, że wprowadzane przez rząd ograniczenia powodują podziały ludzi na kategorię, porównując często te zasady do lat 30. XX wieku.