Zapadlisko, które przez ostatnie dwa lata zajmowało jeden pas jezdni nowej obwodnicy Bolesławia, zostało zasypane i wyrównane - informuje dyrektor Zarządu Drogowego w Olkuszu, Paweł Pacuń. Zapadlisko zostanie też ogrodzone barierkami.
To nie koniec zabezpieczeń tej drogi. U wylotów zamkniętej obwodnicy, przy skrzyżowaniach, staną betonowe zapory, które mają uniemożliwić wjazd jakichkolwiek pojazdów. Stoją już znaki zakazu ruchu samochodów i pieszych, pojawią się jeszcze tablice ostrzegawcze informujące o zagrożeniu wystąpienia zapadlisk.
Na pytanie co dalej z obwodnicą Bolesławia, dyrektor Zarządu Drogowego odpowiada, że droga pozostanie zamknięta, a dopóki będzie się podnosił poziom wód gruntowych (woda przybiera teraz ok. 1 cm na dobę) nie będą podejmowane dalsze decyzje. Część jezdni jest już zalana.
Obwodnica, która miała odciążyć z ruchu samochodów ciężarowych centrum Bolesławia, po dwóch miesiącach od otwarcia została zamknięta z powodu zapadliska. Ziemia zapadła się pierwszy raz już 14 lutego 2023 roku. Kolejny lej pojawił się w maju 2023 roku, tym razem w pasie jezdni. Decyzją Nadzoru Budowlanego i Zarządu Drogowego w Olkuszu obwodnicę wyłączono z użytku.