Rzecznik Oliwia Bożek-Michalec powiedziała, że obserwacja potrwa sześć tygodni. Potem śledczy otrzymają opinię biegłych co do poczytalności mężczyzny. Będzie ona miała kluczowe znaczenie dla oceny zachowania podejrzanego.
Napastnik 31 stycznia wszedł do zakładu fryzjerskiego i zaatakował nożem 72-letnią babcię. Kobieta miała poważną ranę na ramieniu i lżejszą na nadgarstku. Trafiła do szpitala. Jej życie nie było zagrożone. 26-latek uciekł, ale został szybko ujęty przez policjantów.
W wadowickiej prokuraturze rejonowej usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa kobiety, a także dwa inne z art. 157 par. 2 Kodeksu Karnego, czyli uszkodzenia ciała. Śledczy ustalili, że wcześniej zaatakował bez powodu dwóch przechodniów – jednego uderzył butelką w głowę, a drugiego pięścią w twarz. 26-latek został aresztowany.
Za usiłowanie zabójstwa mężczyźnie grozi od 10 lat więzienia, 25 lat, a także dożywocie. Jeśli biegli stwierdzą, że jest niepoczytalny, może trafić do zamkniętego szpitala psychiatrycznego, a sprawa zostanie umorzona.