Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Wielkie skażenie wody w okolicach Olkusza spowodowało... szambo wylane w niedozwolonym miejscu

Jak dowiedział się reporter Radia Kraków, najprawdopodobniej przyczyną skażenia wody w okolicach Olkusza było szambo wylane w niedozwolonym miejscu. W czwartek zakończył pracę zespół, który badał dlaczego w stacji uzdatniania wody wykryto bakterię E-coli. Z powodu zanieczyszczenia przez ponad dobę 80 tysięcy osób nie mogło korzystać z wody z kranów.

Fot. Karol Surówka

Woda z kranów w powiecie olkuskim nie nadawała się do spożycia

Z ustaleń wynika, że prawdopodobnie ktoś wylał zanieczyszczenia z beczkowozu w okolicach ogródków działkowych na południu Olkusza. Zanieczyszczenia przedostawały się do znajdujących się sto metrów pod ziemią pokładów wody a następnie zostały wtłoczone do sieci. Prezes olkuskich wodociągów w tej sprawie złożył właśnie doniesienie do prokuratury.

Przypomnijmy, do skażenia doszło 8 lutego. Woda z sieci wodociągowej nie nadawała się do spożycia w gminach: Olkusz, Klucze, Bolesław i w Bukownie. Przez cały czas władze powiatu olkuskiego starały się zrobić wszystko, żeby kryzys był jak najmniej uciążliwy dla mieszkańców. W wielu miejscach stanęły beczkowozy, które dostarczały ludziom zdatną do użytku wodę. Mimo wszystko w poniedziałek w sklepach w Olkuszu zabrakło wody butelkowanej. Mieszkańcy musieli jechać do Krakowa lub na Śląsk, żeby zaopatrzyć się w zapasy. W żadnej z gmin, w których doszło do skażenia wody nie było przypadków zatruć mieszkańców.

Przedstawione wyniki burmistrz Olkusza uznał za mało konkretne i również złożył w czwartek doniesienie do prokuratury.

- Dobrze, że zakażenie zostało szybko wyeliminowane, jednak działania zmierzające do wyjaśnienia jego przyczyn uważam za niewystarczające. Tym razem zagrożenie okazało się mniejsze niż początkowo sądzono, jednak w przyszłości musimy mieć pewność, że sytuacja się nie powtórzy. Nie mamy bowiem gwarancji, że wtedy zakażenie nie przybierze poważniejszych skutków - czytamy w oświadczeniu Romana Piaśnika.

Zdaniem burmistrza istnieje podejrzenie popełnienia przestępstwa narażenia odbiorców wody na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

- Tłumaczenie, że źródło wody mogło zostać zakażone fekaliami jest dla mnie mało konkretne. Należy zrobić wszystko, aby wskazać winnych tej sytuacji – zarówno tych, którzy skazili źródło wody, jak też tych, którzy byli odpowiedzialni za odpowiednie zabezpieczenie źródła wody, a mogli dopuścić się zaniechań w tym zakresie - informuje Roman Piaśnik.

Przeczytaj: W powiecie olkuskim nie ma już bakterii E.Coli. Woda jest już zdatna do spożycia

Przypominamy: Sanepid trzyma rękę na pulsie po skażeniu wody w Olkuszu

 

 

 

 

(Marek Mędela/ko)

Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię