Według relacji świadków zięć właściciela kawiarni został pobity. Trafił do szpitala. Na miejscu interweniowała policja. Jak mówił Radiu Kraków Robert Koźbiał, właściciele byli gotowi zaakceptować wyższe stawki czynszu. 

"Niczemu nie zawiniłem. Tak się nie postępuje. Za niski czynsz? Wystarczy podnieść stawkę. Byliśmy gotowi zgodzić się na wszystkie warunki oprócz jednego: na opuszczenie lokalu" - mówi Koźbiał

Tymczasem burmistrz Wadowic Mateusz Klinowski na portalu społecznościowym komentując dzisiejsze wydarzenia napisał: "Powoli, bez pośpiechu i zgodnie z prawem kontynuuję rozmontowywanie lokalnego układu władzy i zależności tworzonego przez poprzednią burmistrz, jej znajomych i lokalnych proboszczów". 

Przypominamy: Wielka burza wokół kawiarni na rynku w Wadowicach

 

 

(Marek Mędela/ew)