Rano w płomieniach zginęła kobieta, drugiej osobie udało się ewakuować i nic jej się nie stało. 

"Mieszkańcy z parteru samodzielnie zdołali opuścić płonący budynek. Na piętrze niestety strażacy znaleźli ciało ok.64-letniej kobiety" - mówi Radiu Kraków Hubert Ciepły, rzecznik małopolskich strażaków.

Ogień został już opanowany. Na miejscu trwa dochodzenie, które ma wyjaśnić przyczyny pożaru. Te na razie nie są znane.