Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

W Małopolsce trwa sprzątanie po ulewach. "Z wnukiem na zmianę pracujemy". ZDJĘCIA

  • Ola Sobczak
  • date_range Poniedziałek, 2024.09.16 09:49 ( Edytowany Poniedziałek, 2024.09.16 09:58 )
Najgorsza sytuacja wciąż utrzymuje się w powiecie oświęcimskim. W niedzielę został zalany cmentarz komunalny w miejscowości Brzeszcze, a podczas odpompowywania stamtąd wody podtopione zostały okoliczne domy.

fot: Ola Sobczak

Posłuchaj co mówią mieszkańcy ulicy Bugaj w Brzeszczach

Mieszkańcy ulicy Bugaj w Brzeszczach od rana nie mają prądu, który przez całą noc pomagał im walczyć z żywiołem. Teraz nie mogą pracować pompy, a w efekcie woda wdziera się do ich piwnic i garaży. Większość ludzi ma tam piece, więc robią, co mogą, żeby uratować swój dobytek.

Mówią wprost - podtopienia w ich rejonie to wina pobliskiej budowy trasy S1, która blokuje odpływ wody w przeciwnym kierunku.

- Był rów odwadniający. Jak została wybudowana obwodnica, rów jest odcięty, nie ma odpływu wody i wszystko płynie do nas. Z wnukiem na zmianę pracujemy. Co pół godziny pompa musi być włączona, bo nam zalewa piwnicę - piec, węgiel. Woda cały czas nam spływa z bagien - mówią mieszkańcy ulicy Bugaj w Brzeszczach.

Alarm przeciwpowodziowy w dwóch miejscach

W dwóch miejscach w Małopolsce nadal obowiązuje alarm przeciwpowodziowy. Oba dotyczą powiatu oświęcimskiego, przy czym jeden Wisły, a drugi Soły. W niedzielę Soła w Oświęcimiu osiągnęła ponad 5 metrów wysokości i zalała bulwary.

Jak przekazała rzecznik Urzędu Miasta Oświęcim Katarzyna Kwiecień, alarm przeciwpowodziowy dla Soły ma obowiązywać jeszcze do końca poniedziałku, ale wszystko zależy od prognozy pogody na najbliższe dni. Alarm został wprowadzony w niedzielę przed południem, gdy Soła osiągnęła 511 centymetrów. Stan alarmowy to 460 centymetrów.

- Wczoraj była częściowo zalana część alejek w rejonie bulwarów. Podtopione zostały dwa domy w rejonie jednej z ulic na osiedlu Stare Stawy - mówi Katarzyna Kwiecień.

Wisła z kolei wciąż utrzymuje wysoki poziom, ale nie osiągnęła stanu alarmowego i już nie powinna, bo woda powoli opada. Jak przekazała rzeczniczka, wszystkie drogi i mosty w Oświęcimiu są przejezdne, mogą wystąpić niewielkie korki w miejscach, gdzie usuwane są szkody.

Służby są przygotowane na ewentualny wzrost poziomu wody w obu rzekach, ale według informacji przekazanych przez strażaków jest to mało prawdopodobne. Drugi alarm powodziowy w Małopolsce to Wisła w Jawiszowicach.

Tematy:
Autor:
Ola Sobczak

Opracowanie:
Krzysztof Orski

Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz



Zobacz także

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię