Wyniki badań, których liderem jest Instytut Archeologii Uniwersytetu Jagiellońskiego, zaprezentowano w czasopiśmie „Archaeometry”. W publikacji tej naukowcy przedstawili nowe spojrzenie na wykorzystanie rud galeny (siarczku ołowiu) pochodzących ze Śląska i Wyżyny Krakowskiej, określanych jako "złoża rud olkuskich".
W Europie w epoce brązu (3,3-1,2 tys. lat p.n.e.) i następującej po niej wczesnej epoce żelaza znacząco rozwijały się stosunki handlowe, napędzane poszukiwaniem cennych i nie wszędzie dostępnych metali do produkcji brązu - miedzi, cyny, a także ołowiu. W tym okresie miedź i jej stopy importowano z południa Europy – nie ma na razie dowodów na ich rodzime wydobycie w pradziejach. Zgodnie z danymi historycznymi wydobycie miedzi na terenie Polski ma swoje początki dopiero w średniowieczu. Badania pokazały, że inaczej było z ołowiem.
Naukowcy zbadali 11 ozdób ołowianych z cmentarzysk późnej kultury łużyckiej, stosując analizę stosunków izotopów ołowiu. Badaniom poddano m.in. fragmenty diademu z ołowianych kółek, naszyjnika oraz ołowiane zawieszki. Badacze dowiedli, że ozdoby ołowiane wykonano z miejscowej rudy, co świadczy o wczesnej eksploatacji olkuskich złóż ołowiu, datowanej o tysiąc lat wcześniej, niż dotychczas sądzono.
“Udowodniliśmy datowaną na I tysiąclecie p.n.e. ekstrakcję ołowiu z olkuskich złóż galeny, co każe nam przy obecnym stanie badań stwierdzić, że wydobycie i hutnictwo rud metali na ziemiach polskich rozpoczęło się nie od miedzi, ale od ołowiu około VIII-VII w. p.n.e." - zaznaczył, cytowany przez UJ, dr Karol Dzięgielewski z Instytutu Archeologii. "Uzyskane wyniki, cofające wykorzystanie miejscowych złóż w głąb I tysiąclecia p.n.e., stanowią jednocześnie najstarszy dowód wytopu jakiegokolwiek metalu z rud pozyskanych na ziemiach polskich” - wyjaśnił.
Do tej pory najwcześniejszą eksploatację olkuskich złóż ołowiu potwierdzono dla okresu rzymskiego, w III wieku n.e. Było to możliwe dzięki badaniom z użyciem techniki oznaczania stosunków izotopowych ołowiu, które prowadziła dr Zofia Stos-Gale we współpracy z Instytutem Archeologii UJ w latach 90. XX wieku.
“Kolejne dane historyczne i archeologiczne wskazują dopiero na okres wczesnego średniowiecza, czyli począwszy od X wieku. Dane geomorfologiczne analizowanych wyrobisk pokazują natomiast użytkowanie polimetalicznych złóż okołoolkuskich począwszy od II w. p.n.e. aż do XVI w n.e.” – opisała dla PAP dr Ewelina Miśta-Jakubowska z Instytutu Archeologii UJ i Narodowego Centrum Badań Jądrowych.
“Mimo dość licznie już podejmowanych prób, do tej pory nie uzyskano dowodów geochemicznych na rzecz miejscowego wydobycia miedzi (w epoce brązu - PAP). Najpoważniejszymi kandydatami do tej roli są oczywiście obszary na przedpolu Sudetów czy w Górach Świętokrzyskich, skąd znane są wykorzystywane dziś złoża miedzi, ale - jak dotąd - archeologiczne brązy pochodzące z tych regionów, jak również z innych części Polski, nie dostarczyły dowodów na ich pradziejową eksploatację” - wyjaśniła badaczka UJ.
Odkrycia dokonano dzięki wykorzystaniu metody oznaczania stosunków izotopów ołowiu w zabytku. Technika ta, pozwalająca na określenie pochodzenia kruszcu, z jakiego wykonano dany zabytek, nazywana jest trzecią rewolucją w archeologii. Znana jest na świecie już od lat 60. XX wieku. Obecnie przeżywa rozkwit w badaniach archeometrycznych w Polsce.
“Ze względu na to, iż badania wymagają pobrania niewielkiej ilości próbki z zabytku, często konserwatorzy nie wyrażają zgody na tego typu badania, niemniej - jak widać - efekt takich prac może być przełomowy” – zauważyła dr Ewelina Miśta-Jakubowska.
Inicjatorami i głównymi autorami publikacji są dr Ewelina Miśta-Jakubowska z Instytutu Archeologii UJ i Narodowego Centrum Badań Jądrowych oraz dr hab. Dariusz Rozmus z Muzeum Sztygarka w Dąbrowie Górniczej, a także dr Karol Dzięgielewski i Renata Czech-Błońska z Instytutu Archeologii UJ. W projekcie uczestniczyli także naukowcy z Uniwersytetu Warszawskiego, Akademii Górniczo-Hutniczej im. Stanisława Staszica w Krakowie oraz z Muzeum Małopolski Zachodniej w Wygiełzowie i Muzeum w Gliwicach. Badania były możliwe dzięki udostępnieniu materiałów do badań przez Muzeum w Chrzanowie im. Ireny i Mieczysława Mazarakich.
Badania były finansowane z grantu Narodowego Centrum Nauki oraz Mare Nostrum Lab w ramach Programu Strategicznego Inicjatywa Doskonałości na Uniwersytecie Jagiellońskim.