Rodzina Loewenfeldów mocno zapisała się na kartach historii miasta.
- To rodzina, bez której Chrzanów by nie wyglądał jak dzisiaj. Im zawdzięczamy aleję Henryka, Kałamarz. Park, z którego korzystamy, to był kiedyś ich ogród - opowiada Anna Sadło-Ostafin, kuratorka wystawy. "Mamy tutaj obrazy, dokumenty. Najwięcej mamy zdjęć, które pokazują rodzinę Loewenfeldów" - dodaje Marta Gawor, kustoszka muzeum.
Wystawa wpisuje się w początek tegorocznych obchodów jubileuszu 65 lat Muzeum w Chrzanowie. Loewenfeldowie na ziemi chrzanowskiej żyli od połowy XIX wieku do sierpnia 1939 roku. Na cześć Róży Loewenfeld, wielkiej filantropki, kobiety wyprzedzającej swoje czasy, nazwano skwer, który za kilka dni ma zostać oficjalnie otwarty przy rynku Chrzanowa.