- Ruch został otwarty, ale tylko dla samochodów do 3,5 tony. Przez jakiś czas musimy obserwować czy most nie osiada. Wtedy podejmiemy decyzję czy puścimy tam ruch samochodów ciężkich, czy nie - mówi Roman Leśniak z Zarządu Dróg Wojewódzkich. Objazd dla ciężarówek prowadzi przez przez Skawinę i Krzeszowice.

Uszkodzenia początkowo wydawały się poważne. Na szczęście nie została naruszona jednak konstrukcja mostu. Jest on wybudowany na dwóch rzędach pali i te były całe. Robotnicy musieli natomiast umocnić brzegi potoku, odbudować skarpy i nasypy oraz jezdnię, w której pojawiła się ogromna wyrwa.

Prace kosztowały 800 tysięcy złotych.

 

 

 

(Grzegorz Krzywak/rk/ko)