Ostatni pacjenci z oddziału onkologicznego w szpitalu w Chrzanowie zostali w czwartek przekierowani do sąsiednich placówek medycznych w Małopolsce i na Śląsku. Powodem jest brak kadry lekarskiej na onkologii.
Sytuacja jest bardzo trudna. Na ten moment na oddziale onkologii klinicznej i chemioterapii u nas w szpitalu jest jeden lekarz, który posiada specjalizację i jeden lekarz rezydent. Osoba, która posiada specjalizację złożyła druk L4, natomiast drugi lekarz złożył wniosek opiekę nad dzieckiem. Robimy jednak wszystko, żeby chociażby w ograniczonym zakresie oddział funkcjonował. Myślimy przede wszystkim o tym żeby leczyć pacjentów z rakiem płuc, ponieważ mogą to nadzorować nasi pulmonolodzy
- mówi Artur Baranowski, dyrektor Szpitala Powiatowego w Chrzanowie.
Najpóźniej w przyszły wtorek szpital dostanie decyzję o możliwości dalszego leczenia pacjentów z rakiem płuca. Taki stan miałby potrwać do 1 kwietnia. Trwają rozmowy z innymi lekarzami o podjęciu pracy na onkologii w Chrzanowie. Jeśli uda się skompletować personel medyczny, od początku kwietnia możliwa będzie pełna reaktywacja oddziału. Do tego czasu pacjenci onkologiczni będą odsyłani do innych szpitali na terenie Małopolski i Śląska.