Wynik głosowania radnych spowoduje, że będziemy jeszcze mocniej pracować nad tymi projektami. Nie spodziewałem się tak pozytywnego odbioru. To pierwsza elektrownia, w której tak mocno pracujemy nad znalezieniem innego paliwa do prowadzenia działalności. Tu będzie pierwszy pilotaż funkcjonowania bloków systemowych opartych o paliwa alternatywne
- mówi Paweł Micuła z Tauronu.
Elektrownia Siersza pierwotnie miała zostać zlikwidowana wraz z końcem 2025 roku. Po fali protestów i rozmów, zarówno na szczeblu samorządowym jak i rządowym, zakład ma dalej pracować, ale w zmienionej formie. Bloki węglowe mają zostać przekształcone do spalania m.in. biomasy, mają powstać dwie lub trzy gazowe jednostki szczytowe oraz bateryjne magazyny energii wraz z farmą fotowoltaiczną. Realnie taki nowoczesny zakład ma szansę w pełni zacząć pracę w 2029 roku.